Tata krzyczy na Jasia:
-Dlaczego znowu siedziaÂłeÂś w kozie?!
-Bo nie chciaÂłem skarÂżyĂŚ...
-Jak to nie chciaÂłeÂś skarÂżyĂŚ?
-No bo nauczyciel pytaÂł mnie, kto zamordowaÂł
Juliusza Cezara...

2007-10-06 13:09:42

-Mamusiu, czy ty mnie kochasz?
-OczywiÂście, syneczku.
-To rozwiedÂź siĂŞ z tatÂą, i wyjdÂź za tego pana, co sprzedaje lody!

2007-10-06 13:09:42

-Mamo, dzieci w szkole mĂłwiÂą, Âże duÂżo jem.
-Nie, nie Jasiu. Tylko jedz szybciej, bo mi wanna potrzebna.

2007-10-06 13:09:42

Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka siĂŞ i mĂłwi pod nosem:
-Dupa.
-Co powiedziaÂłeÂś tatusiu? - pyta Jasio.
-Aaa... powiedziaÂłem... duduÂś - odpowiada ojciec.
-Tatusiu, a co to jest duduÂś? - pyta zaciekawione dziecko.
-Aaa, wiesz synku duduÂś to takie zwierzÂątko.
-Tato, a jak on wyglÂąda?
-A, ma takie r¹czki i nó¿ki...
-Tatusiu, a co jedzÂą dudusie?
-Mmm. JedzÂą warzywa owoce...
-A tato, a czy dudusie majÂą dzieci?
-Noo, tak.
-To znaczy, Âże dudusie siĂŞ rozmnaÂżajÂą?
-Tak.
-A jak siĂŞ nazywajÂą dzieci dudusia?
-Eee... dudusiÂątka.
-A jak wyglÂądajÂą dudusiÂątka?
-Te¿ maj¹ r¹czki i nó¿ki... tak samo, jak doros³e.
-A co jedzÂą dudusiÂątka?
-Eee... mleczko pijÂą...
-Tato, a gdzie mieszkajÂą dudusie?
-Dupa!!! PowiedziaÂłem dupa!!!

2007-10-06 13:09:42

Pani kazaÂła na lekcjĂŞ przygotowaĂŚ dzieciom historyjki z moraÂłem.
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieĂŚ. NastĂŞpnego dnia dzieci po kolei opowiadajÂą, pierwsza jest MaÂłgosia.
- Moja mamusia i tatuÂś hodujÂą kury - na miĂŞso. KiedyÂś kupiliÂśmy duÂżo
piskl¹t, rodzice ju¿ liczyli ile zarobi¹, ale wiêkszoœÌ umar³a.
- Nie licz pieniĂŞdzy z kurczakĂłw zanim nie dorosnÂą - tak powiedzieli rodzice
- Bardzo Âładnie.
NastĂŞpny Mareczek:
- Moi rodzice majÂą wylĂŞgarnie kurczÂąt. KiedyÂś kury zniosÂły duÂżo
jaj, rodzice juÂż liczyli ile zarobiÂą, ale z wiĂŞkszoÂści wykluÂły siĂŞ koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego moraÂł?
- Nie z kaÂżdego jajka wylĂŞga siĂŞ kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo Âładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani Âłyka valium):
- £ociec to mnie tak pedzia³: Kiedyœ dziadek Staszek w czasie wojny by³ cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polsk¹. Mia³ przy sobie tylko mundur, giwere, sto naboi, nó¿ i butelkê szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemi¹ zauwa¿y³, ¿e leci w œrodek niemieckiego garnizonu. Niemcy ju¿ go wypatrzyli, wiêc dziadek Staszek wychla³ ca³¹ whisky naraz, ¿eby siê nie st³uk³a, odpi¹³ spadochron i spad³ z 20 metrów w sam œrodek niemieckiego
garnizonu. I tu dawajta ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje z giwerki ! Niemcy wal¹ siê na ziemiê jak afgaùskie domki! Juchy wiêcej ni¿ na filnach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubi³ i jak skoùczy³y mu siê pestki wyj¹³ nó¿ i kosi niemrów jak Boryna zborze. Na 30 klinga posz³aaaa, pozosta³ych dziadek zajeba³ z buta i uciek³...
W klasie konsternacja. Pani, mimo valium - w spazmach, pyta siĂŞ :
- ÂŚliczna historyjka dziecko, ale jaki moraÂł ?
- TeÂż siĂŞ taty pytaÂłem a on na to: "Nie wkurwiaj dziadka Staszka jak se popije"

2007-10-06 13:09:42

Jasiu ciÂągle przeklina na lekcji.
Dyrekcja kupiÂła wiĂŞc mu rowerek, Âżeby tak nie robiÂł.
No i wszyscy sÂą szczĂŞÂśliwi, bo Jasiu nie przeklina.
Ale nagle pani na lekcji pyta siĂŞ dzieci:

2007-10-06 13:09:42

Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzÂątka, przychodzi do Jasia:
- Jasiu masz moÂże pieska?
- MieliÂśmy kiedyÂś psa, proszĂŞ pani ale go zabiliÂśmy, bo ja miĂŞsa nie jadÂłem, ojciec nie jadÂł i matka tez nie, a dla jednego psa nie bĂŞdziemy
kupowaĂŚ.
- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
- MieliÂśmy teÂż i kotka, ale go zabiliÂśmy bo ja mleka nie piÂłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie bĂŞdziemy mleka kupowaĂŚ.
- Jasiu co ty mĂłwisz, przyjdÂź jutro z mamÂą!
- MiaÂłem kiedyÂś mamĂŞ, ale siĂŞ jej z tatÂą pozbyliÂśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata juÂż nie moÂże a dla sÂąsiada to nie bĂŞdziemy trzymaĂŚ.

2007-10-06 13:09:41

Jaœ i Staœ postanowili wydoiÌ krowê, ale ¿eby bylo szybciej i krowa mia³a lepsze trawienie wziêli krowê i dawali jej trawy, a póŸniej ³eb zanurzyli w stawie, Staœ trzyma³ za ³eb a Jasiu za ogon, po chwili krowa zaczê³a sraÌ na Jasia, Jasiu na to: Stasiu wy¿ej ³eb bo mu³ wci¹ga!!

2007-10-06 13:09:41

Jasiu! dlaczego masz takie brudne rĂŞce?
MyÂłem szyjĂŞ proszĂŞ Pani.

2007-10-06 13:09:41

Zenku zrobiÂłeÂś zadanie?
- ProszĂŞ pani, mamusia zachorowaÂła i musiaÂłem wszystko w domu robiĂŚ...
- Siadaj, dwĂłja! A ty Witku, zrobiÂłeÂś zadanie?
- Ja proszĂŞ pani musiaÂłem ojcu pomagaĂŚ w polu...
- Siadaj, dwĂłja! A ty Jasiu, zrobiÂłeÂś zadanie?
- Jakie zadanie, proszĂŞ pani, mĂłj brat wyszedÂł z wiĂŞzienia, taka balanga byÂła, Âże szkoda gadaĂŚ!
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trĂłja.

2007-10-06 13:09:41

Pewnemu rolnikowi z dnia na dzien przesta³ stawaÌ. Ch³opina z rozpaczy zacz¹³ piÌ, biÌ babê, generalnie popad³ w stan depresji. Nic nie pomaga³o. Jak mu wisia³ tak wisia³. Jednak szczêœcie mu dopisa³o i któregoœ dnia gdy wraca³ od lekarza, w autobusie PKS-u pods³ucha³ rozmowê o pewnym znachorze, który czyni³ wrêcz cuda, a mieszka³ niedaleko. Na drugi dzieù by³ ju¿ pod drzwiami cudotwórcy. Ten wys³ucha³ z uwaga opowieœci o problemach naszego bohatera i powiedzia³:
- Mam na to sposób. Dam ci ma³ego trola, którego z³apa³em kiedyœ w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jak¹œ ciê¿k¹ pracê. Jak trol
bĂŞdzie zajĂŞty, to tobie bĂŞdzie staÂł jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie siĂŞ z robotÂą to znowu ci zmiĂŞknie i bĂŞdzie wisiaÂł.
Ch³opina trochê niezadowolony wraca³ do domu, bo tak szczerze mówiac nie za bardzo wierzy³ w zapewnienia znachora. Ale gdy wróci³, postanowi³ spróbowaÌ. Kaza³ trolowi skopac ogródek. O dziwo gdy ten wbi³ w ziemiê pierwsz¹ lopatê, stan¹³ mu jak maczuga. Radosny ch³op rzuci³ babê na ³ó¿ko zacz¹³ zdzieraÌ z niej ubranie i...
nagle wchodzi trol i mĂłwi:
- SkoĂączyÂłem.
Fiut wrĂłciÂł do stanu pierwotnego.
-Kur*a - wrzasn¹³ ch³opina - To teraz buduj gara¿... Fiut znowu zacz¹³ siê podnosiÌ. Ju¿ siê zabiera³ za babê... a tu wchodzi trol.
-Skoùczy³em - mówi z uœmiechem patrz¹c na resztki erekcji swojego w³aœciciela. Wtedy wsta³a baba i powiedzia³a coœ na ucho trolowi, ten pokiwa³ g³ow¹ i wyszed³. Erekcja wróci³a, rzucili siê na ló¿ko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania ca³e trzy dni. W koùcu ch³op zapyta³ z ciekawoœci:
-JakÂą ty ÂżeÂś daÂła temu stworzeniu robotĂŞ, Âże juÂż trzy dni nie wraca?
Kobieta pociagnĂŞÂła go za rekĂŞ nad pobliskie jezioro. PodchodzÂą... patrzÂą... a tam trol siedzi nad brzegiem jeziora caÂły w mydlinach, wyciÂąga z wody chÂłopa kalesony, oglÂąda pod sÂłoĂące i ze
zÂłoÂściÂą mruczy do siebie:
-Cholera! Ca³y czas ¿ó³te na dupie...

2007-10-06 13:09:41

Jasiu do dziewczyny:
- CzeœÌ Ewa!
- Mam na imiĂŞ Zosia - zaprzecza.
- Ale jesteÂś mojÂą pierwszÂą dziewczynÂą wiec nazwĂŞ ciĂŞ Ewa.
- A ja ciebie Peugeot 206, bo jesteÂś moim 206 chÂłopakiem!

2007-10-06 13:09:41

Jasi: Tato - dlaczego babcia biegnie zygzakiem przez pole?
Ojciec: Zamknij siĂŞ szczeniaku i podaj nastĂŞpny magazynek.

2007-10-06 13:09:40

Jasiu mĂłwi do ojca:
-Tato sÂłyszalem Âże twĂłj ojciec byl durniem!?
-No no...chyba twĂłj gĂłwniarzu..!

2007-10-06 13:09:40

- Jasiu, masz na jutro napisaĂŚ sto razy
"NIE BÊDÊ PRZEZYWA£ DYREKTORA"
NastĂŞpnego dnia:
- Jasiu, dlaczego napisaÂłeÂś 200 razy?
- Bo ciĂŞ lubiĂŞ Stachu!

2007-10-06 13:09:40