Po powrocie z sanatorium podczas pierwszej nocy m¹¿ przez sen ci¹gle powtarza "Basiu, Basiu, Basiu!"
Rano Âżona Âżada wyjaÂśnieĂą.
- KoÂło sanatorium byÂło gospodarstwo rolne, a tam w zagrodzie staÂła piĂŞkna klacz o tym imieniu.
Chodzi³em j¹ karmiÌ chlebem. Pewnie mi siê przyœni³a. - t³umaczy siê m¹¿.
Minê³o kilka dni, m¹¿ wraca z pracy i widzi, ¿e na stole le¿y list w rozerwanej kopercie.
- Od kogo? - pyta siê m¹¿ ¿ony.
- Ta klacz do ciebie napisaÂła.

2007-10-06 13:09:48

M¹¿ w œrodku nocy budzi ¿onê:
- Kochanie, moÂże byÂśmy pofiglowali troszeczkĂŞ?
- Daj mi spokĂłj - odpowiada Âżona. - Jutro mam wizytĂŞ u ginekologa.
M¹¿ ze zrozumieniem odwróci³ g³owê ale nadal go korci³o, a¿ wreszcie zapyta³:
- Tylko mi nie mĂłw, Âże wizytĂŞ u dentysty teÂż masz jutro?!

2007-10-06 13:09:57

Podchodzi m¹¿ do ¿ony i mówi:
-czeœÌ kurwa!!!
-czeœÌ skarbie coœ sie sta³o?
-tak nie mam wystarczajÂąco kasy by pĂłjsc do zoo zobaczyĂŚ maÂłpĂŞ
-nie martw siĂŞ idÂź do lustra

2008-05-11 13:40:53

ÂŻona pyta mĂŞÂża:
-Czemu tak krzyczaÂłeÂś w nocy?
-MiaÂłem straszny sen. ÂŚniÂło mi
siĂŞ,Âże muszĂŞ siĂŞ oÂżeniĂŚ.
-Z kim?
-ZnĂłw z tobÂą.

2007-10-06 13:11:02

Na weselu m¹¿ mówi do ¿ony:
- Zapraszam ciĂŞ do walca.
- JuÂż nie miaÂłeÂś czym przyjechaĂŚ?!

2007-10-06 13:09:57

Uradowana zona wraca do domu i chwali siĂŞ mĂŞÂżowi:
- Mam prawojazdy! Teraz zwiedzimy caÂły Âświat!
Na to m¹¿ odpowiada:
- Ten, czy tamten?

2007-10-06 13:09:44

M¹¿ wpada do domu z pracy i mówi do ¿ony: zaraz zaczyna siê mecz! A ¿ona na to: wyniki podawali w radiu. A m¹¿; to co nie mów mi.- Ale wynik ju¿ podali.- Proszê ciê nie mów mi. -Ale ja znam wynik.- B³agam nie mów mi.- Dobra, ale tylko stracisz czas bo i tak nie doczekasz siê ani jednej bramki!D

2007-10-06 13:11:30

- Ty wiesz, moja droga - oznajmia bakteriolog Âżonie - Âże jestem na tropie bardzo
niebezpiecznego wirusa! Kiedy go odkryje i opisze, moÂżesz byĂŚ pewna, Âże nazwĂŞ go twoim
imieniem.

2007-10-06 13:10:27

ÂŻona wrĂłciÂła z wczasĂłw.
- Czy by³aœ mi wierna? - dopytuje siê m¹¿.
- Tak samo jak ty mi...
- No, moja droga, ostatni raz pojechaÂłaÂś na wczasy.

2007-10-06 13:09:51

ÂŻona pyta mĂŞÂża:
- Kochanie, jak uczcimy naszÂą rocznice Âślubu?
Na to m¹¿ odpowiada:
- MoÂże minutÂą ciszy.

2007-10-06 13:11:29

Adwokat do klienta:
- Rozmawia³em wczoraj z paùsk¹ by³¹ ma³¿onk¹. Ona kategoryczne ¿¹da alimentów, w przeciwnym razie grozi,¿e wróci do pana!

2007-10-06 13:11:17

¯ona zdradza mê¿a z s¹siadem... Zauwa¿a, ¿e m¹¿ prêdzej wróci³ do domu, wiec kaza³a s¹siadowi wejœÌ do szafy. Ale nie zd¹¿y³a siê ubraÌ. M¹¿ wchodzi do domu i widzi ¿onê nago w ³ó¿ku.
- Czemu le¿ysz nago?- pyta m¹¿.
- Bo mam gorÂączkĂŞ!
- To ubierz chociaÂż koszulkĂŞ! PrzyniosĂŞ ci jÂą z szafy...
- Nie, nie w szafie straszy- zaczĂŞÂła Âżona..
- Eee tam!!
M¹¿ otwiera szafê i widzi s¹siada...
- Co ty gÂłupi jesteÂś!? ÂŻona chora, a ty jÂą straszysz!!!

2007-10-30 22:13:55

F¹farowa szyje sukienkê na maszynie, a m¹¿ stoi nad ni¹ i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! UwaÂżaj, nie za szybko! PrzecieÂż ty nie umiesz
szyĂŚ!
- Po co te twoje gÂłupie komentarze?
- ChciaÂłem ci tylko pokazaĂŚ jak siĂŞ czujĂŞ, gdy jedziemy razem samochodem...

2007-10-06 13:10:28

-Kochanie przep³yn¹³em dla Ciebie ocean, wszed³em na najwy¿sz¹ górê, wiêc dlaczego mnie rzucasz?!
-Bo nigdy CiĂŞ nie ma w domu!

2007-10-06 13:09:47

KrĂłl Artur musi wyjechaĂŚ i pozostawiĂŚ krĂłlestwo pod opiekÂą swoich rycerzy okrÂągÂłego stoÂłu. ZwoÂłaÂł zebranie informujÂąc ich o planach, jakie maja realizowaĂŚ i na koĂącu dodaÂł by strzegli jego Âżony - krĂłlowÂą Guinevere jak oka w gÂłowie. Jednak nie majÂąc tak wielkiego zaufania do nich postanowiÂł zaÂłoÂżyĂŚ jej pas cnoty. Jednak nie byÂł to taki zwykÂły pas, a najnowszy wynalazek Ăłwczesnej techniki, z noÂżami i innymi ucinakami.
Po kilku latach Król Artur powraca do królestwa, zwo³uje swych rycerze i sprawdza jak radzili sobie z rz¹dami królestwem. Na koniec ka¿e im zdj¹Ì spodnie i widzi. Ka¿dy ma poharatane genitalia

2007-10-06 13:10:06