ZajÂączka goni wkurzony niedÂźwiadek. ZajÂączek gna co sil przez las, nagle wpada
na odsÂłoniĂŞta polanĂŞ. Na polanie opala siĂŞ lisica. ZajÂączek podbiega do niej
i ledwo Âżywy mĂłwi:
- Lisiczko, schowaj mnie gdzieÂś. Misio jak mnie dopadnie to ze mnie mokra
plamka zostanie.
- Zaj¹czku, gdzie ciê schowam. Na polanie ani krzaczka, tylko ja tu le¿ê na
rĂŞczniczku.
- Lisiczko, a moÂże ja bym ci wskoczyÂł do dziurki miedzy nogi, co?
- Wiesz zajÂąc, lubiĂŞ ciĂŞ. Schowaj siĂŞ tam.
Na polanĂŞ wpada niedÂźwiadek rzucajÂąc przekleĂąstwami. Podchodzi do lisicy:
- Ty, lisica, widziaÂłaÂś tu zajÂączka?
- No co ty, niedÂźwiedÂź, gdzie by siĂŞ schowaÂł. Sama tu jestem.
- A olaĂŚ zajÂąca. Podobasz mi siĂŞ i ciĂŞ przelecĂŞ.
- Oj miÂśku, nie lubiĂŞ ciĂŞ i nie dam ci siĂŞ.
- Jestem silniejszy i ciĂŞ zgwaÂłcĂŞ!
NiedÂźwiadek rozchyliÂł nogi lisicy, a w dziurce widaĂŚ dwa przeraÂżone oczka.
Zdziwiony mis pyta:
- A co to?
Na to zajÂączek piskliwym gÂłosikiem:
- AIDS, AIDS, AIDS!!!

2007-10-06 13:10:35

SÂą sobie dwa koty, jeden stary drugi mÂłody. ;-) No i stary lubi
sobie od czasu do czasu na kotki pochodziĂŚ. MÂłody tez by chciaÂł, ale
stary go zbywa, ze wpierw musi dorosn¹Ì. Ale m³ody nudzi i nudzi, a¿
w koùcu stary zgodzi³ siê wzi¹Ì go ze sob¹ na ruchanie kotek. ;-) Id¹
sobie po dachu i widza, ze niedaleko na balkonie seksowna kotka siĂŞ
wygrzewa. Stary mĂłwi do mÂłodego:
- RĂłb to co ja.
Bierze rozbieg i skacze. Niestety rozbieg byÂł za krotki, i stary kot
zawisÂł Âłapkami na krawĂŞdzi balkonu. MÂłody stwierdziÂł, ze widocznie
tak trzeba i tez skoczyÂł i zawisÂł obok starego. WiszÂą i wiszÂą i
wiszÂą... W koĂącu stary mĂłwi:
- Ja juÂż dÂłuÂżej nie mogĂŞ. Spadam!
I spada. A mÂłody na to:
- A ja jeszcze sobie trochĂŞ porucham.

2007-10-06 13:10:35

Idzie sobie zaj¹c po torach, a¿ tu nagle przejecha³ poci¹g i obci¹³ mu dupê.
Dupa potoczyÂła siĂŞ kilkanaÂście metrĂłw dalej, na inne tory. ZajÂączek za niÂą
pobieg³, schyla siê i ju¿ ma ja podnieœÌ gdy... przejecha³ drugi poci¹g
i obci¹³ mu g³owê.
Jaki z tego moraÂł?
Nigdy nie traĂŚ gÂłowy dla gÂłupiej dupy.
(inny moraÂł: Nie lataj za dupÂą, bo stracisz gÂłowĂŞ.)

2007-10-06 13:10:35

MyÂśliwy poszedÂł na polowanie i zobaczyÂł zajÂąca. PodszedÂł na 50 metrĂłw,
przymierzyÂł, strzeliÂł. Dym siĂŞ rozwiaÂł, zajÂąc dalej siedzi. PodszedÂł na 20
metrĂłw - to samo. ZdenerwowaÂł siĂŞ, przyÂłoÂżyÂł zajÂącowi lufĂŞ do gÂłowy, strzeliÂł...
Dym siĂŞ rozwiaÂł, zajÂąc wstaje, otrzepuje siĂŞ i mĂłwi:
- PojebaÂło CiĂŞ??!!

2007-10-06 13:10:35

W rodzinie wilkĂłw urodziÂł siĂŞ maÂły wilczek.
Tata wilk podchodzi do koÂłyski i mĂłwi:
- Jakie masz ³adne oczy. Jaka masz b³yszcz¹ca sierœÌ, jakie masz
duÂże nogi, jakie masz wielkie uszy.
- OÂż ty kur*.*a zajÂącu jeden.

2007-10-06 13:10:35

Przebiega zaj¹c przez jezdniê, a¿ tu nagle siê potkn¹³. A jako, ¿e zaj¹ce maja 2
duÂże wystajÂące zĂŞby, to wbiÂł siĂŞ tymi zĂŞbami w asfalt. PrĂłbuje cos na to poradziĂŚ
i robi gwa³towne ruchy w dó³ i w górê, próbuj¹c siê wydostaÌ. Przechodzi w tym
czasie obok bocian - zatrzymuje siĂŞ i mĂłwi...:
- Ty zajÂąc, Ty siĂŞ tak nie Âśmiej, bo ÂżeÂś nieÂźle przyp*.*.

2007-10-06 13:10:35

Mis, zajÂączek, wilk i lis grajÂą w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie
niedÂźwiedÂź wstaje i mĂłwi :
- KtoÂś tu oszukuje! Nie bĂŞdĂŞ pokazywaÂł palcem, ale jak strzelĂŞ w ten rudy
pysk...

2007-10-06 13:10:35

Przychodzi zajÂączek do sklepu i mĂłwi:
- DzieĂą dobry, przepraszam pana bardzo po ile jest makowiec?
- Po 3,8zl za kilogram, zajÂączku?
- Hmmmm, drogo, a po ile sÂą okruszki?
- Okruszki (mĂłwi sprzedawca ÂśmiejÂąc siĂŞ), okruszki sÂą za darmo.
Na to zajÂączek uradowany:
- To poproszĂŞ 2 kilo okruszkĂłw :))
*************************************
Jest jeszcze taki sam z kropelka benzyny, wiem o tym :)))

2007-10-06 13:10:35

Idzie zaj¹czek przez las, patrzy, a tu siê myœliwy zdrzemn¹³ i zostawi³ fuzje.
No to zajÂączek Âłaps i ma flintĂŞ.
" No." - myÂśli sobie. - "Teraz siĂŞ odbije za wszystkie zniewagi."
Idzie, patrzy lisica. SchowaÂł fuzje za siebie i pewnym krokiem podchodzi do
niej i mĂłwi :
- Lisico, strzel se kupkĂŞ.
Ta wielce oburzona dawaj z Âłapami na niego, a ten wyciÂąga flintĂŞ i mĂłwi :
- Mowie powaÂżnie. RĂłb kupsko.
Lisica wystraszyÂła siĂŞ flinty, wiec meczy i meczy i wyprodukowaÂła.
Teraz zajÂąc mĂłwi :
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylaz³y na wierzch, a zaj¹c machn¹³ jej flinta przed oczami.
No to zabraÂła siĂŞ do konsumpcji.
Zadowolony zajÂączek pokicaÂł dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu :
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiÂście wysuwa kÂły, a zajÂąc - flinta przed nos wilka.
- No! RĂłb!
Wilk volens nolens ciÂśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zajÂąca i pyta :
- Te zajÂąc, a na pewno ta flinta jest naÂładowana?
ZajÂąc patrzy na flintĂŞ i mĂłwi :
- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.

2007-10-06 13:10:35

Idzie zaj¹czek przez las, patrzy le¿y pó³ litra.
"O! Jak fajnie - pó³ litra!" pomyœla³, zabra³ i poszed³ dalej.
PrzechodzÂąca obok lisica zauwaÂżyÂła go i myÂśli :
"O! Jak fajnie - pó³ litra i zagrycha!"
I poszÂła w Âślad za zajÂączkiem.
ZauwaÂżyÂł ich wilk :
"O! Jak fajnie - pó³ litra, zagrycha i ruda dziwka!"
I poszedÂł za nimi.
Na to wszystko wlazÂł niedÂźwiedÂź.
"O! Jak fajnie - pó³ litra, zagrycha, ruda dziwka i jeszcze jest komu po mordzie
przylaĂŚ!

2007-10-06 13:10:35

Wchodzi zajÂączek do baru, podciÂąga rĂŞkawy i krzyczy:
- Kto zbiÂł mojego brata?
- Ja! - wstaje zza stoÂłu niedÂźwiedÂź. -A o co chodzi?
- A o nic, dobrze zrobiÂłeÂś.

2007-10-06 13:10:35

Siedzi zajÂączek i wyciska cos z policzka. Podbiega sarenka i pyta:
- Wyciskasz pryszcza?
- Nie, Âśrut

2007-10-06 13:10:35

Przychodzi zajÂączek do sklepu niedÂźwiedzia..
- poproszĂŞ chleb z gĂłrnej polki..
NiedÂźwiedÂź wchodzi na gore i podaje chleb..
NastĂŞpnego dnia:
- poproszĂŞ chleb z gĂłrnej polki..
NiedÂźwiedÂź wchodzi na gore i podaje chleb..
Historia powtarza siĂŞ przez kilka dni..
NiedÂźwiedÂź siĂŞ zdenerwowaÂł wszedÂł na gore i czeka..
Przychodzi zajÂączek:
- poproszĂŞ masÂło z dolne polki..
NiedÂźwiedÂź schodzi podaje masÂło..
- i jeszcze chleb z gĂłrnej polki..

2007-10-06 13:10:35

Przychodzi zajÂączek do sklepu niedÂźwiedzia:
- jest chleb dwukilogramowy??
- nie, jest jednokilogramowy..
NastĂŞpnego dnia:
- jest chleb dwukilogramowy??
- nie, jest jednokilogramowy..
NiedÂźwiedÂź postanowiÂł upiec chleb dla zajÂączka.. Przychodzi zajÂączek:
- jest chleb dwukilogramowy??
- JEST!!!
- to poproszĂŞ polowe..

2007-10-06 13:10:35

ZajÂączek spotyka wilka i mĂłwi:
- CzeœÌ wilku..
- Spier*.*
Historia powtĂłrzyÂła siĂŞ kilka razy, ale zajÂączek umĂłwiÂł siĂŞ z wilkiem,
ze jak bĂŞdzie szedÂł z dziewczyna to wilk mu odpowie..
Idzie zajÂączek z dziewczyna i spotkali wilka, wilk mĂłwi:
- CzeœÌ zaj¹czku..
- Spier*.*

2007-10-06 13:10:35