Ucieka dwĂłch pacjentĂłw z szpitala psychiatrycznego. WsiadajÂą na rower i dojeÂżdÂżajÂą do muru. Rower zostawili pod drzewem i prĂłbujÂą przepchaĂŚ mur. W tym czasie ktoÂś ukradÂł rower nie zwracajÂąc ich uwagi. Po chwili mĂłwi jeden do drugiego: te Kaziu patrz tak przepchali mur aÂż rowera nie widaĂŚ.

2007-10-06 13:11:13

Kierownik sklepu wzywa do siebie sprzedawczyniê (oczywiœcie blondynkê), która spóŸni³a siê dwie godziny do pracy.
- Proszê siê nie gniewaÌ - t³umaczy siê blondynka - ale jestem w ci¹¿y!
- NaprawdĂŞ? Od kiedy?
- No... BĂŞdÂą juÂż jakieÂś dwie godziny...

2007-10-06 13:09:44

Blondyn trafiÂł na szkolenie w jednostce desantowej. Instruktor oznajmia:
- Jutro skaczecie z szeÂściuset metrĂłw.
Blondyn:
- A nie moÂżna by ze stu?
Instruktor:
- Nie, bo spadochron nie zd¹¿y siê otworzyÌ.
Blondyn:
- A, jeÂśli skaczemy ze spadochronami, to cofam pytanie.

2007-10-06 13:09:54

W poÂłudnie z sypialni wychodzÂą rodzice Jasia. Jasio mĂłwi do nich:
- Co robiliÂście w sypialni w poÂłudnie??
Rodzice zmieszani odpowiadajÂą mu na to:
- MieliÂśmy debatĂŞ...
A Jasio do nich:
- To mam nadziejĂŞ, Âże byÂła ciekawa bo wrzuciÂłem jÂą do internetu

2007-11-12 20:26:50

- ProszĂŞ pani! - mĂłwi konduktor - ma pani bilet do Warszawy, a ten pociÂąg jedzie do Zakopanego.
- Och nie! Czy maszynista wie, Âże jedzie w zÂłym kierunku

2008-02-11 13:37:57

Podchodzi krĂłlik do niedzwiedzia i pyta
-Masz marchewkĂŞ?
Na to niedzwiedÂż
-Nie mam.
Drugiego dnia krĂłlik podchadzi do niedzwiedzia
-Masz marchewkĂŞ?Pyta krĂłlik
-Nie mam!Krzyczy niedzwiedz
Podchodzi trzeciego dnia
-Czy marz marchewkĂŞ?Znowu pyta
-Nie mam!!!Ale jak jeszcze raz bĂŞdziesz mnie pyta o marchewkĂŞ to ciĂŞ zabije.
KrĂłlik przychodzi trzeciego dnia i pyta niedÂźwidzia
-Czy jest saÂłata???

2007-10-06 13:10:48

Siedzi sobie sÂłoĂą przed telewizorkiem, wcina chipsy i oglÂąda mecz. AÂż tu sÂłyszy dzwonek do drzwi. Wstaje. Idzie. Otwiera. Nikogo nie ma. Zamyka drzwi. Wraca przed telewizor. Dzwonek do drzwi. Znowu wstaje zleksza zniecierpliwiony. Otwiera drzwi. Nikogo nie ma. Zamyka. Dzwonek. Otwiera wkurzony. A tu widzi:
MrĂłwek o imieniu Marian, opierajÂąc siĂŞ barkiem o framugĂŞ, palÂąc papierosa, cedzi przez zĂŞby:
-Jest sÂłonica.
SÂłoĂą: - Nie ma.
Marian gaszÂąc papierosa o framugĂŞ, mĂłwi:
-Powiedz jej Âże Marian byÂł !!!

2007-10-06 13:09:52

ChÂłopak na balu do blondynki:
- MogĂŞ ciĂŞ prosiĂŚ do walca?
- ZgÂłupiaÂłeÂś?! To juÂż nie miaÂłeÂś czym przyjechaĂŚ?!

2008-02-11 14:03:22

Na zakoĂączenie roku szkolnego dyrektorka mĂłwi do uczniĂłw:
- ÂŻyczĂŞ wam przyjemnych wakacji i ÂżebyÂście we wrzeÂśniu wrĂłcili do szkoÂły mÂądrzejsi!
- Nawzajem!

2007-10-06 13:09:48

Kierowca widzi przed sobÂą znak drogowy "Maksimum 80 km". Zwalnia wiĂŞc do 80 kilometrĂłw na godzinĂŞ.
Po jakimÂś czasie widzi znak "Maksimum 60 km". Zwalnia wiĂŞc ponownie.
I znĂłw kolejny znak - "Maksimum 20 km". Kierowca zdenerwowaÂł siĂŞ, ale zwalnia i wÂściekÂły wlecze siĂŞ po szosie.
Po godzinie jazdy spostrzega nastĂŞpny znak - "Witamy w Maksimum!".

2007-10-06 13:09:48

Jaka jest ró¿nica miêdzy ogniskiem a blondynka?
- Ognisko jest jaÂśniejsze, ale blondynkĂŞ Âłatwiej rozpaliĂŚ.

2007-10-06 13:10:17

Syn wraca ze szkoÂły.
-Jak byÂło? - Pyta mama.
-Na piĂŞĂŚ!
-NaprawĂŞ?
-Tak. DwĂłjka z polskiego, dwĂłjka z matmy i paÂła z historii.

2007-10-06 13:11:13

JadÂą dwie blondynki samochodem.
Nagle zatrzymuje ich policja.
- Dowody proszĂŞ!
Nagle odzywa siĂŞ jedna z nich:
- Nie umiem pÂływaĂŚ.

2007-10-06 13:09:54

Gorbaczow zabawi³ na jakiej balandze do póŸna, a raczej do wczesnego rana, a tu rano
Raisa i zebranie KC. ZÂłapaÂł taryfĂŞ i jadÂą. Gorbaczow popĂŞdza, jak moÂże, ale taksiarz
nie chce przelatywaĂŚ na czerwonych ÂświatÂłach, bo mĂłwi, Âże mu prawo jazdy zabiorÂą. No
to zmienili siĂŞ miejscami, bo Gorbaczow powiedziaÂł, Âże jak ich zÂłapiÂą, to jemu,
Gorbaczowowi nie zabior¹. Wzi¹³ Gorbaczow kierownicê w rêce i pruje, przelecia³ przez
jakie czerwone ÂświatÂło, a tu ich, cap, drogĂłwka zatrzymaÂła!
Milicjant popatrzyÂł i zemdlaÂł. Gorbaczow z szoferem odjechali. Ocucili milicjanta
koledzy i pytajÂą siĂŞ:
- Kto to byÂł?
- Nienienienieeewiem, ale jego szoferem byÂł Gorbaczow!

2007-10-06 13:10:13

- Mam doœÌ misiów i resoraków - powiedzia³ Jaœ zabijaj¹c œw. Miko³aja

2007-10-06 13:10:30