Dlaczego tort nie ma dzieci? Bo ma jaja zmiksowane

2007-10-06 13:10:59

ChodzÂą dwaj robotnicy po terenie zakÂładu. Nagle
jeden z nich
rozdeptaÂł Âślimaka.
- Czemu go rozdeptaÂłeÂś?- pyta kolega.
- Nie wytrzymaÂłem! CaÂły dzieĂą za mnÂą chodziÂł!

2007-10-06 13:10:21

Wraca ma³y Jasio z przedszkola,gêba ca³a podrapana.Przera¿ona matka pyta synku co ci siê sta³o?na to Jasio z uœmiechem -nic mamusiu pani nam tylko kaza³a z³apaÌ siê za r¹czki i taùczyÌ wokó³ choinka tyle ¿e dzieci by³o ma³o,a choinka zbyt roz³o¿ysta....

2007-10-06 13:10:44

Elegancko ubrany goœÌ pyta portiera:
- Dlaczego wpuÂściÂł pan do restauracji tĂŞ bandĂŞ pijaczkĂłw?
- Pssst! To byÂł jedyny sposĂłb, aby pozbyĂŚ siĂŞ bigosu, ktĂłry kucharz zrobiÂł tydzieĂą temu!

2007-10-06 13:09:52

Gdy Jasia jeszcze nie byÂło w szkole pani mĂłwi do dziewczynek:
- dziewczynki jak Jasiu przyjdzie i bĂŞdzie brzydko mĂłwiÂł wychodzimy.
Jasiu wpada do klasy taki zdyszany i mĂłwi:
- proszĂŞ pani, proszĂŞ pani po drugiej stronie burdel budujÂą
Pani:
- dziewczynki wychodzimy.
Jasiu:
- gdzie kurwy, dopiero fundamenty stawiajÂą

2007-10-30 12:12:52

Dlaczego BĂłg stworzyÂł pierwszego mĂŞÂżczyznĂŞ? Bo zawsze zaczyna siĂŞ od zera!

2007-10-06 13:10:45

Dlaczego tor nie moÂże mieĂŚ maÂłych torcikĂłw?
-Bo ma roztrzepane jajca

2008-06-10 23:58:04

KsiÂądz pyta siĂŞ organisty co tu robiÂą te prezerwatywy??!!
A na to organista przed uÂżyciem naÂłorzyĂŚ na organ

2007-10-06 13:11:07

Zapisuj¹ bacê do spó³dzielni produkcyjnej.
- Dacie krowê do spó³dzielni?
- Dom.
- Dacie konia do spó³dzielni?
- Dom.
- Dacie owce do spó³dzielni?
- Nie dom.
- Dlaczego?
- Bo mom.

2007-10-06 13:10:19

Mieszczuch przyjeÂżdÂża na wieÂś. Nie wie ktĂłra godzina, wiĂŞc podchodzi do rolnika dojÂącego krowĂŞ.
- Przepraszam, ktĂłra godzina?
Rolnik podnosi wymiĂŞ i mĂłwi:
- Za piĂŞĂŚ dwunasta.
- Oooo! Pan poznaje godzinĂŞ po ciĂŞÂżarze wymienia?
- Nie, ale jak je podnoszĂŞ, to widzĂŞ zegar na wieÂży ratuszowej.

2007-10-06 13:09:43

Egzamin z medycyny, z rozpoznawania narzÂądĂłw. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rĂŞkĂŞ. W niej narzÂądy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkÂłada rĂŞkĂŞ, rozpoznaje nerkĂŞ, wyjmuje jÂą, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w koĂącu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie moÂże nic rozpoznaĂŚ, w koĂącu mĂłwi:
- KieÂłbasa!
- Panie jaka kieÂłbasa, czyÂś pan zwariowaÂł?!
- No przecieÂż mĂłwiĂŞ, Âże kieÂłbasa.
- Proszê wyj¹Ì.
Student wyjmuje ze skrzynki kieÂłbasĂŞ. ZakÂłopotani egzaminatorzy postanawiajÂą daĂŚ mu w koĂącu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mĂłwi do drugiego:
- Panie docencie, czym myÂśmy wczoraj tĂŞ wĂłdkĂŞ zagryzali?!

2007-10-06 13:09:53

Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu.
Lekarz pyta:
- Co pani jest?
- ÂŚlepa kiszka.

2007-10-06 13:09:39

- Mamo Czy Âłatwo jest dotrzymaĂŚ tajemnicy??
- Nie wiem cĂłreczko, nigdy nie prĂłbowaÂłam!

2007-10-06 13:10:16

JadÂą dwie baby w autobusie. Jedna z miasta druga ze wsi. Ta z miasta zrobiÂła siĂŞ gÂłodna i wyciÂąga kiwi. ta ze wsi jÂą pyta:
-Co to jest?
-Owoc poÂłudnia-kiwi.
Po chwili baba z miasta znowu zrobiÂła siĂŞ gÂłodna i wyciÂągnĂŞÂła banana, a baba ze wsi ja pyta:
-Co to jest?
-Owoc poÂłudnia-banan.
Za jakiÂś czas baba ze wsi zrobiÂła siĂŞ gÂłodna i wyciÂąga kaszankĂŞ, a baba z miasta pyta:
-Co pani je?
-Owoc poÂłudnia-tyÂłek murzyna.

2008-06-02 00:20:04

SÂłonica namawia mrĂłwkĂŞ, by ta jej weszÂła do... Po dÂłuÂższym nagabywaniu mrĂłwka
wchodzi i wychodzi trÂąbÂą. SÂłonica rozanielona prosi o powtĂłrkĂŞ i wreszcie
mrĂłwka siĂŞ zgadza. Wchodzi, a sÂłonica wkÂłada sobie trÂąbĂŞ i myÂśli :
"Ach, wieczna rozkosz!"

2007-10-06 13:10:33