|
|
|
<<< 435 436 437 438 439 440 441 ...515 [Losowe] >>>
|
|
|
|
Na egzamin wchodzi nie¼le nawalony student i pyta profesora pijackim g³osem:
- panie profesorze czy przyjmie pan na egzamin pijanego?
Profesor oburzony odpowiada, ¿e nie i ka¿e mu wyj¶æ. Student jednak ³atwo siê nie poddaje i pyta ponownie:
- ale panie profesorze mi na naprawdê zale¿y
Profesor ju¿ mniej stanowczo
- no niestety nie mogê, zapraszam na termin poprawkowy
- no, ale panie profesorze niech pan przyjmie - b³aga student
Profesor w koñcu zgadza siê przyj±æ pijanego studenta na egzamin. Wtedy pijany student wychyla siê z za sali i krzyczy:
- ch³opaki wnie¶cie Romka
|
|
Doda³: Rafael113 |
2007-11-22 11:58:41 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Kapral instruuje nowych ¿o³nierzy:
-Na wszystkie moje pytania macie odpowiadaæ "tak jest"! Zrozumiano?
-Tak jest!
-Szeregowy Brzu¶, czy wy nie pochodzicie przypadkiem z £om¿y?
-Tak jest, z Radomia!
|
|
Doda³: bielun |
2007-10-06 13:09:43 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
W wojsku. Pu³kownik mówi do majora:
- Jutro o dziewi±tej zero zero nast±pi zaæmienie S³onca, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. Niech wszyscy ¿o³nierze wyjd± na plac æwiczeñ. Bêdê im udziela³ wyjasnieñ.W razie deszczu, poniewa¿ i tak niczego nie bêdzie widaæ, ¿o³nierze maj± siê zebraæ w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
- Na rozkaz pu³kownika jutro o 9-tej nast±pi uroczyste zaæmnienie S³oñca. Je¶li zajdzie konieczno¶æ deszczu, pan pu³kownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz co nie zdarza siê ka¿dego dnia.
Kapitan do porucznika:
- Jutro o 9-tej nast±pi zaæmienie S³oñca przez pu³kownika.W razie deszczu zaæmienie odbêdzie siê w sali gimnastycznej, co nie zdarza siê ka¿dego dnia.
Porucznik do sier¿anta:
- Jutro o 9-tej pu³kownik zaæmi S³oñce, co nie zdarza siê ka¿dego dnia. W wypadku wyst±pienia innych okoliczno¶ci, pu³kownik nie zaæmi s³oñca tylko salê gimnastyczn±.
Sier¿ant do kaprala:
- Jutro o 9-tej nast±pi zacmienie pu³kownika z powodu S³oñca. Je¿eli w tym czasie bêdzie pada³ deszcz, co nie zdarza sie ka¿dego dnia, masz zebraæ wszystkich na placu æwiczeñ.
Szeregowi miedzy sob±:
- S³ysza³e¶ rozkaz? Jutro o 9-tej bêdzie pada³ deszcz, a S³oñce zaæmi pu³kownika na sali gimnastycznej.
- Kurcze, niestety nie zdarza siê to ka¿dego dnia...
|
|
Doda³: beata |
2007-10-06 13:09:52 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Przychodzi zaj±czek do sklepu z art. metalowymi i pyta nied¼wiedzia:
-Nied¼wiedziu czy jest marchewka?
Nied¼wied¼ na to:
-Nie ma!
Na drugi dzieñ zaj±czek przychodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Czy jest marchewka?
Nied¿wied¼ ju¿ poddenerwowany odpowiada, ¿e nie ma. Sytuacja powtarza siê jeszcze kilka razy, a¿ w koñcu nied¼wied¼ nie wytrzymuje i mówi:
-Zaj±czku, je¶li jeszcze raz przyjdziesz i zapytasz o marchewkê, to ciê przybijê gwo¼dziami do ¶ciany.
Nastêpnego dnia zaj±czek znowu przychodzi do sklepu i pyta nied¼wiedzia:
-Czy s± gwo¼dzie?
-Nie ma!
-A marchewka?
|
|
Doda³: miki |
2007-10-06 13:09:41 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
W pracy kolega do kolegi:
-Dlaczego masz podbite oko?
-¯ona mnie pobi³a.
-Za co?
-Powiedzia³em do niej "ty".
-I za to ciê pobi³a?
-Zapyta³a mnie, czy by¶my siê nie pokochali, bo nie kochalismy siê ju¿ od roku, a ja jej odpowiedzia³em "chyba ty".
|
|
Doda³: kristof |
2007-10-06 13:09:41 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Antek z s±siadem postanowili zwa¿yæ ¶winiê. Poniewa¿ nie mieli wagi ani odwa¿ników, na du¿y kamieñ po³o¿yli d³ug± deskê. Na jedn± stronê deski wprowadzili zwierzê, a na drug± zaczêli k³a¶æ kamienie, a¿ do uzyskania równowagi. Gdy im siê to uda³o, Antek rzek³ zadowolony: - W porz±dku! Teraz tylko trzeba zgadn±æ, ile wa¿± te kamienie!
|
|
Doda³: miniu¶ |
2007-10-06 13:10:22 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Idzie gazda z workiem na plecach, ca³y zakrwawiony na twarzy. Spotyka go drugi gazda.
- Kto ciê tak urz±dzi³?!
- Te¶ciowa.
- Ooo! Ja, jakbym mia³ taka te¶ciow±, to bym ja ciupag± zar±ba³!
- A ty my¶lisz, ¿e co ja niose w worku?
|
|
Doda³: LuKaS |
2008-01-05 22:24:54 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Idzie Polak Rysek i Niemiec a za nimi Unia Europejska
|
|
Doda³: Ju¶ka |
2007-10-11 20:40:01 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Prezydent K. i prezydent W. postanawiaj± wspólnie pojechaæ do Rzymu na audiencje do Papie¿a.
Bêd±c ju¿ na miejscu polecono im poczekanie pod drzwiami, a¿ wyjdzie Ojciec ¦w. i ich pob³ogos³awi.
Tak te¿ uczynili. Prezydent K. po³o¿y³ siê tu¿ przed drzwiami z rozpostartymi rêkami a prezydent W. siad³ wygodnie na krzese³ku pod ¶cian± i z nudów zacz±³ je¶æ chipsy.
Nagle przez drzwi wychodzi Papie¿. Podchodzi do prezydenta K. i ka¿e mu siê wynosiæ, a prezydentowi W. rêkami pokazuje znak krzy¿a. po audiencji spotykaj± siê obaj prezydenci. Pan K. pyta:
- Leszek jak to jest??? Ja z pokor± u³o¿y³em na znak krzy¿a przed drzwiami oczekuj±c na b³ogos³awieñstwo i Papie¿ mnie wyrzuci³... A ty jak cham siedzia³e¶ na krze¶le i ¿ar³e¶ chipsy i zosta³e¶ pob³ogos³awiony... Jak to mo¿liwe???
- Otó¿ to nie by³o tak...
Owszem Papie¿ podszed³ do mnie ale tak mi powiedzia³:
- Wstañ (unosi rêkê do góry bo kruszysz (opuszcza rêkê), bierz grubego (gest rêk± w lewo) i spierdalaj (gest w prawo)!!!
|
|
Doda³: jgoluch |
2007-10-12 02:04:24 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Na ziemi wyl±dowa³o ufo genera³ mówi do ¿o³nierzy:
- Jak zobaczycie ma³ego, zielonego i z wy³upiastymi oczami to mówcie do niego powoli, ¿eby go nie przestraszyæ.
- Id± dwaj ¿o³nierze przez las i patrz± a tu ma³y zielony z wy³upiastymi oczami. Jeden wzi±³ siê na odwagê podchodzi i mówi (bardzo powoli):
- Ja jestem Zenek!!
A ten drugi mówi:
- A ja jestem le¶niczy i sobie sram!!
|
|
Doda³: Aluusiaa |
2007-12-18 15:40:51 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Wiosna, las, ptaszki. Gawêdzi student (po nieudanej sesji) z dziewczyn±:
- Nie wiem, co siê ze mn± dzieje? Chcia³bym ulecieæ daleko - daleko, schowaæ siê g³êboko - g³êboko, zaszyæ siê gdzie¶ cicho - cicho. Czy¿by to mi³o¶æ?
- Nie, kolego. To zacz±³ siê wiosenny pobór do wojska.
|
|
Doda³: voldemort |
2008-03-12 18:07:37 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Kole¿anki przysz³y do restauracji i jedna sie chwali drugiej.
- mam Maxa
- jakiego ?
- Ibuproma ...
|
|
Doda³: Kotka |
2008-03-09 14:46:20 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Dwóch juhasów znalaz³o je¿a i k³óc± siê o nazwê tego zwierzaka: - To je iglok! - To je spilok! Przechodzi³ tamtêdy stary baca i us³ysza³ sprzeczkê. Podszed³ i zawyrokowa³: - To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok!
|
|
Doda³: miku¶ |
2007-10-06 13:10:19 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
Do restauracji przychodzi pan. Kelner podchodzi i mówi:
- co podaæ?
A klient na to:
- zupê pomidorow±.
Mija 20 min, podchodzi kelner i mówi:
- proszê.
Klient na to mówi:
- czemu w tej zupie p³ywa zabita mucha?
A kelner na to mówi:
- jak jest nie¿ywa to nie mo¿e p³ywaæ
|
|
Doda³: Maja |
2007-11-30 17:25:51 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
|
|
P³ynie facet ¿abk±. Przep³ywa obok ¿aba i mówi:
- Ale papuga!
|
|
Doda³: Cziko |
2008-01-14 23:46:06 |
|
Wy¶lij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 435 436 437 438 439 440 441 ...515 [Losowe] >>> |
|
|
|
|