- Dlaczego mĂŞÂżczyÂźni wolÂą blondynki?
- PoniewaÂż lubiÂą towarzystwo kobiet na swoim poziomie intelektualnym.

2007-10-06 13:09:44

PrzyszÂła zakonnica do spowiedzi i mĂłwi:
-ProszĂŞ ksiĂŞdza ja bardzo zgrzeszyÂłam....
ksiÂądz na to:
-siostro a co sie staÂło?
-zapomniaÂłam dzisiaj po habit ubraĂŚ majtek...
-siostro to nie jest wielki grzech
Sistra uradowana mĂłwi a co na pokutĂŞ??
KsiÂądz na to...w drodze do oÂłtarza proszĂŞ zrobiĂŚ dwa przewroty w przĂłd i gwiazdĂŞ....

2007-10-06 13:10:47

Mama siê k¹pa³a by³a ca³a go³a i tato przyszed³ do niej i siê k¹pali razem. Po pewnej chwili rodzice razem wyszli z wanny i siê wycierali rêcznikami . Jasiu lubi³ ketchup wiêc wzi¹³ go i schowa³ siê w szafie u rodziców w sypialni. Rodzice weszli do sypialni i tato powiedzia³ kochanie jak¹ ty masz piêkn¹ bu³eczkê a po chwili ¿ona do mê¿a kochanie jak¹ masz piêkn¹ kie³baskê a tu jasiu wylatuje z szafy i mówi a mo¿e ketchupu

2007-10-06 13:10:53

Student z biednego afrykanskiego panstwa przychodzi do hydraulika:
- Prose pan. Sedes mi zle pracowac. Woda sybko leciec i nie sdasyc siĂŞ umyc.

2007-10-06 13:10:38

Idzie spragniony facet i widzi butelkĂŞ z napisem:
- jak siĂŞ tego napijesz bĂŞdziesz mĂłwiÂł - ja,ja,ja
Idzie drugi i zobaczyÂł butelkĂŞ z napisem:
- jak siĂŞ tego napijesz bĂŞdziesz mĂłwiÂł - siekierÂą, siekierÂą
Idzie trzeci i zobaczyÂł butelkĂŞ z napisem:
- jak siĂŞ tego napijesz bĂŞdziesz ÂśpiewaÂł - sto lat, sto lat
Przychodzi policjant i pyta:
- kto zabiÂł tego biednego chÂłopaka?
- ja,ja
- a czym?
- siekierÂą siekierÂą
- ile chcecie byĂŚ w wiĂŞzieniu?
- sto lat sto lat

2008-01-11 14:31:27

Dlaczego blondynka maluje paznokcie na czarno??
Bo chce byĂŚ ciemna...

2007-10-06 13:10:53

Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza,
a lekarz mĂłwi:zaraz zaraz nie wszystkie naraz

2007-10-06 13:10:53

Uradowana Âżona wraca do domu.
-WyobraÂź sobie, Âże dzisiaj przejechaÂłam trzy razy na czerwonym Âświetle i ani razu nie zapÂłaciÂłam mandatu.
-No i?
-Za zaoszczĂŞdzone pieniÂądze kupiÂłam sobie torebkĂŞ.

2007-10-06 13:09:45

Idzie zajÂączek do lisicy poÂżyczyĂŚ patelniĂŞ i gada sobie pod nosem:
- lisica poÂżyczy mi patelnie,
- zrobiĂŞ sobie jajecznice,
- lisica jest fajna, poÂżyczy mi...
- zaraz zaraz.
- lisica jest chytra.
- a to lisica
- pewnie nie poÂżyczy mi tej patelni.
- tak! ta wstrĂŞtna lisica na pewno nie poÂżyczy mi patelni.
- nie mam mowy. to straszne skÂąpiradÂło, nie mam na co liczyĂŚ!
Puka do lisicy, ona otwiera a zajÂączek prosto z mostu.
- A wypchaj siĂŞ ta swoja patelnia!

2007-10-06 13:10:34

Pewien profesor mowi do studentow:
- proszĂŞ zadawac pytania. Nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentow:
- Co siĂŞ stanie jesli stane obiema nogami na szynach tramwajowych, a rekoma
chwyce siĂŞ przewodu trakcji. Czy pojade jak tramwaj?

2007-10-06 13:10:39

SpotykajÂą siĂŞ dwaj kumple:
- CzeœÌ, co s³ychaÌ?
- A, no wiesz, ró¿nie bywa.
- SÂłyszaÂłem, Âże siĂŞ oÂżeniÂłeÂś?
- Zgadza siĂŞ...
- ÂŁadna ta twoja Âżona?
- Wszyscy mĂłwiÂą, Âże jest podobna do Matki Boskiej.
- PokaÂż zdjĂŞcie... O Matko Boska!

2007-10-06 13:10:28

PoÂłudnie, czyli czas gdy wszyscy porzÂądni mĂŞÂżowie sÂą w pracy... DziesiÂąte piĂŞtro, czyli
bardzo niebezpieczny balkon... W ³ó¿ku panienka korzystaj¹c z nieobecnoœci ma³¿onka
flirtuje z Szybkim Lopezem. Wtem ktoÂś puka do drzwi! Szybki Lopez ubiera kurtkĂŞ, spodnie,
czapkê i sruuuuuuu... przez okno. Kobitka szybko wstaje z ³ó¿ka, narzuca szlafrok, podbiega
do drzwi i wprawnym ruchem rĂŞki je otwiera:
- To ja, Szybki Lopez. ZapomniaÂłem butĂłw...

2007-10-06 13:10:28

Blondynka przychodzi na targ i pyta sprzedawcĂŞ:
- Co to jest to okrÂągÂłe, wÂłochate?
- To sÂą Âśliwki.
- To poproszĂŞ kilo i osobno zapakowaĂŚ.- sprzedawca dziwi siĂŞ, ale pakuje. Blondynka znĂłw pyta:
- A to fioletowe, to co to?
- To sÂą Âśliwki.
- To poproszĂŞ kilo i osobno zapakowaĂŚ.- sprzedawca trochĂŞ wkurzony, ale pakuje. Blondynka idzie dalej i pyta, a to maÂłe, szare to co to?
- Mak, ale cholera nie do sprzedania!!!

2007-10-06 13:11:22

Jak blondynki zabijajÂą ryby?
- topiÂą je

2008-05-23 14:58:50

Dwaj przyjaciele - zajÂączek i niedÂźwiedÂź jada pociÂągiem. NiedÂźwiedÂź widzÂąc konduktora
przypomniaÂł sobie, Âże nie kupiÂł biletu. Uradzili wiec, Âże zajÂączek da niedÂźwiedziowi swoj
bilet, a niedÂźwiedÂź we miĂŞ zajÂączka do Âłapy i wystawi za okno - tak Âżeby kanar nie widziaÂł,
Âże trzyma zajÂączka. Po chwili wchodzi kanar i mĂłwi:
- Bilety do kontroli
- ProszĂŞ - niedÂźwiedÂź podaje bilet zajÂączka.
- A co tam misiu za oknem trzymasz?
- Aaaa, teraz juÂż nic! - mĂłwi niedÂźwiedÂź i pokazuje pusta ÂłapĂŞ.

2007-10-06 13:10:35