ChÂłopak odprowadza swojÂą dziewczynĂŞ do domu po imprezie. Kiedy dochodzÂą do klatki, facet czuje siĂŞ na wygranej pozycji, podpiera siĂŞ dÂłoniÂą o ÂścianĂŞ i mĂłwi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyÂś mi tak zrobiÂła laseczkĂŞ...
- Tutaj?! JesteÂś nienormalny.
- Noooo, tak szybciutko, nic siĂŞ nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoÂś z rodziny wyrzuciĂŚ Âśmieci, albo jakiÂś sÂąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic wiĂŞcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoÂś bĂŞdzie wychodziÂł...
- No dawaj nie bÂądÂź taka...
- PowiedziaÂłam Ci Âże nie i koniec!
- No weÂź, tu siĂŞ schylisz i nikt CiĂŞ nie zobaczy, gÂłupia.
- Nie!
W tym momencie pojawia siĂŞ siostra dziewczyny w koszuli nocnej, rozczochrana i mĂłwi:
- Tata mĂłwi, Âże juÂż wyrzuciliÂśmy Âśmieci i masz mu zrobiĂŚ tÂą laskĂŞ do cholery, a jak nie to ja mu zrobiĂŞ. A jak nie, to tata mĂłwi, Âże zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rĂŞkĂŞ z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano!

2007-10-06 13:11:22

Przechodzi dzielnicowy przez ulicĂŞ, na drzewie papuga krzyczy do niego:
- Dzielnicowy !!
- Co ?
- Ty durniu.
NastĂŞpnego dnia przechodzi przez ulicĂŞ znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!!
- Co?
- Ty durniu .
NastĂŞpnego dnia przechodzi przez ulicĂŞ znowu na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!!
Wkurzony dzielnicowy odpowiada podniesionym gÂłosem:
- Papuga, jak jeszcze raz tak mnie nazwiesz to ci wszystkie piĂłra z dupy powyrywam !!
NastĂŞpnego dnia przechodzi na drzewie papuga krzyczy:
- Dzielnicowy!!
- Co !!!!!!!!!!!!
- Ty wiesz co !

2007-10-06 13:11:22

Czym siê ró¿ni teœciowa od kaczki?
Kaczka zasra caÂłe podwĂłrko...
TeÂściowa caÂłe Âżycie.

2007-10-06 13:11:22

Starsza pani po mszy Âśw. poszÂła do spowiedzi i mĂłwi do ksiĂŞdza :
- Dam ksiĂŞdzu kokoszkĂŞ{kurĂŞ} jak mi ksiÂądz wybaczy grzech.
- Dobrze niech pani mĂłwi.
- Raz sobie podczas mszy Âśw pierdnĂŞÂłam.
- A to nie jest jeszcze taki straszny grzech ja teÂż sobie raz po cichaczu na ambonie.
KsiÂądz czeka na te kokoszkĂŞ tydzieĂą albo dwa, aÂż w koĂącu podczas mszy Âśw. mĂłwi:
-Ty pierdziocha gdzie moja kokocha!
Ona na to:
-A ty faraonie zapomniaÂłeÂś jak pierdziaÂłeÂś na ambonie!

2007-10-06 13:11:22

W publicznej toalecie siedzi facet na kiblu ze strasznym zatwardzeniem. Napina siĂŞ, napina, ale nic. Nagle ktoÂś wyszedÂł i zgasiÂł ÂświatÂło. A na to facet: o kurde, oczy mi pĂŞkÂły!!

2007-10-06 13:11:19

IdÂą trzy tampony przez pustynie i ÂśpiewajÂą:
- ByÂło nas trzech w kaÂżdym z nas inna krew xD

2007-10-06 13:11:19

Kogut pyta koguta: ile waÂżysz? - 150 (kg).- bez jaj. Bez jaj 50 (kg).

2007-10-06 13:11:19

Pijany goÂściu wisi na porĂŞczy i koÂłysze siĂŞ nad siedzÂąca na krzeseÂłku kobieta i mĂłwi:
- Paniiii, ile pani ma lat?
- ProszĂŞ pana, pan jest bardzo pijany a poza tym to niekulturalnie pytaĂŚ kobietĂŞ o wiek. Kobieta ma tyle lat, na ile wyglÂąda!
- Paniiiiiii, przecieÂż ludzie tyle nie ÂżyjÂą!

2007-10-06 13:11:19

Jasiu chce popÂływaĂŚ i pyta ratownika o zgodĂŞ:
- Czy mogĂŞ popÂływaĂŚ w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazaĂŚ jak pÂływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikoÂłki, pÂływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyÂłeÂś siĂŞ tak pÂływaĂŚ?
- Tata wyrzucaÂł mnie na Âśrodek jeziora.
- To pewnie trudno by³o dop³yn¹Ì do brzegu?
- Nie - mĂłwi Jasiu. Najtrudniej byÂło wydostaĂŚ siĂŞ z worka.

2007-10-06 13:11:19

Pijany Jasiu spotyka ksiĂŞdza na ulicy. KsiÂądz mĂłwi do pijanego Jasia: chyba nie spotkamy siĂŞ w Niebie. A Jasiu na to: co takiego KsiÂądz zrobiÂł?

2007-10-06 13:11:19

Wchodzi facet do banku i mĂłwi: uwaga! Jestem z broniÂą. Ludzie przeraÂżeni padajÂą na ziemie, a facet: Bronia, idziemy do domu.

2007-10-06 13:11:18

Pogrzeb - wdowa chowa swego mĂŞÂża. Grabarz pyta:
- Ile lat mia³ m¹¿?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opÂłaca siĂŞ pani wracaĂŚ do domu?

2007-10-06 13:11:18

Jasio rozbiÂł szybĂŞ w samochodzie sÂąsiada.
- Jasio co powiedziaÂł sÂąsiad gdy zbiÂłeÂś mu szybĂŞ?
- Omin¹Ì brzydkie wyrazy?
- OczywiÂście!
-T O NIC NIE POWIEDZIAÂŁ!!

2007-10-06 13:11:18

Po parku w wariatkowie spaceruje lekarz.Nagle spotyka kolesia ze szczotkÂą do zĂŞbĂłw na sznurku.Lekarz mĂłwi:
-A witam panie Kaziu jak tam sie piesek sprawuje??-na to Kaziu.
-Co pan panie doktorze oszalaÂł przecieÂż ja mam szczotkĂŞ do zĂŞbĂłw a nie psa!
Lekarz leci do ordynatora z wiadomoÂściÂą ze facet wyzdrowiaÂł, a pan Kaziu mĂłwi:
-Ty pacz Azor jak go nabraliÂśmy go

2007-10-06 13:11:18

Synek mĂłwi do taty.
-tato dom nam siĂŞ pali
tatuÂś odpowiada.
-wychodzimy ale uwaÂżaj Âżeby matki nie obudziĂŚ.

2007-10-06 13:11:18