KrĂłl Artur musi wyjechaĂŚ i pozostawiĂŚ krĂłlestwo pod opiekÂą swoich rycerzy okrÂągÂłego stoÂłu. ZwoÂłaÂł zebranie informujÂąc ich o planach, jakie maja realizowaĂŚ i na koĂącu dodaÂł by strzegli jego Âżony - krĂłlowÂą Guinevere jak oka w gÂłowie. Jednak nie majÂąc tak wielkiego zaufania do nich postanowiÂł zaÂłoÂżyĂŚ jej pas cnoty. Jednak nie byÂł to taki zwykÂły pas, a najnowszy wynalazek Ăłwczesnej techniki, z noÂżami i innymi ucinakami.
Po kilku latach Król Artur powraca do królestwa, zwo³uje swych rycerze i sprawdza jak radzili sobie z rz¹dami królestwem. Na koniec ka¿e im zdj¹Ì spodnie i widzi. Ka¿dy ma poharatane genitalia

2007-10-06 13:10:06

Przychodzi podchmielomy m¹¿ do domu i mówi do ¿ony:
-ZrĂłb mi dobrze po francusku.
¯ona siê produkuje 10, 20, 30 min. ale jej nie wychodzi, m¹¿ w koùcu wstaje wali j¹ w pysk i krzyczy:
-Jutro jak wrĂłcĂŞ z pracy masz umieĂŚ albo wynocha!
ÂŻona bardzo przejĂŞÂła siĂŞ sytuacjÂą i poszÂła siĂŞ spytaĂŚ sÂąsiadki jak ona to robi swojemu, Âże on wiecznie taki zadowolony? Ta odpowiada:
-Æwiczy³am na parówkach, ci±g³am a¿ folia z nich schodzi³a!
Ta wiêc posz³a kupi³a parowki. Æwiczy³a tak d³ugo, ¿e a¿ z nich folia za pierwszym razem schodzi³a. Na drugi dzieñ m±¿ wraca z pracy i ka¿e zrobiæ sobie dobrze. Po³o¿y³ siê, ¿ona wziê³a siê do pracy. Po 10 min. facet zrobi³ siê czerwony,
po 20 min. fioletowy, po 30 mĂłwi do Âżony:
- Ej! Ej stara! Teraz parĂŞ razy dmuchnij bo mi przeÂścieradÂło w dupĂŞ zassaÂło!

2007-10-06 13:09:53

ÂŻona wraca z zakupĂłw i oznajmia mĂŞÂżowi:
- w naszej galerii byÂły Âświetne promocje i kupiÂłam coÂś co chciaÂłabym dostaĂŚ od ciebie pod choinkĂŞ. Chcesz zobaczyĂŚ? Albo nie niech chociaÂż dla ciebie to bĂŞdzie niespodzianka.

2007-12-28 15:30:51

ÂŻona pyta mĂŞÂża:
-Kochanie, jakie kobiety podobajÂą ci siĂŞ najbardziej: Âładne czy inteligentne?
M¹¿ odpowiada:
-Ani takie, ani takie, ty mi siĂŞ podobasz najbardziej.

2007-10-06 13:09:48

Pewna ¿ona mia³¹ zawsze piêknie opisane potrawy w zamra¿arce. Na karteczkach widnia³y nazwy takie jak "Mielone", "Schab", "£opatka", "Stek", "Wo³owina z warzywami" itp... Jednak ilekroÌ pyta³a mê¿a co chce na obiad, nigdy nie prosi³ o ¿aden z rodzajów posi³ków, które by³y w zamra¿arce. Postanowi³a wiêc zmieniÌ sposób opisywania potraw, tak aby zawsze mieÌ to, co jej m¹¿ bêdzie chcia³ na obiad. Od tego dnia na zamro¿onych woreczkach pojawi³y siê karteczki, na których by³o napisane: "Cokolwiek", "Wszystko jedno", "Coœ dobrego", "Nie wiem", "Bez znaczenia", "Coœ do jedzenia".

2007-10-06 13:09:46

ChÂłopak odchodzi juÂż od konfesjonaÂłu, po zrobieniu kilku krokĂłw uÂświadamia sobie, Âże nie dostaÂł pokuty; wraca wiĂŞc do ksiĂŞdza mĂłwiÂąc:
-Ojcze nie zadaÂłeÂś mi pokuty!
-Synu, co ciĂŞ bĂŞdĂŞ dreczyÂł... wystarczy, Âże siĂŞ Âżenisz!

2007-10-06 13:09:46

Kowalski wpada do szpitala, bo jego Âżona rodzi. Widzi poÂłoÂżnÂą i pyta:
- No i jak ?
- Ma pan trojaczki
Kowalski strasznie dumny:
- Ma siĂŞ rurĂŞ, co !?
- MoÂże i ma, ale trzeba by jÂą przeczyÂściĂŚ, bo wszystkie czarne.

2007-10-06 13:09:48

¯ona mia³a problem z mê¿em, gdy¿ ten zawsze zasypia³ na niedzielnej mszy. Postanowi³a wiêc temu zaradziÌ i na kolejn¹ mszê zabra³a d³ug¹ szpilkê od kapelusza, któr¹ to postanowi³a dŸgn¹Ì mê¿a, jak tylko ten zaœnie.
Gdy ksi¹dz, mówi¹c kazanie, doszed³ do s³ów: "... i któ¿ jest naszym najwiêkszym Zbawc¹?", m¹¿ w³aœnie przysn¹³. ¯ona dŸgnê³a go z ca³ej si³y w poœladek. Ten zerwa³ siê z krzykiem:
- Jeeezuuu!
- WÂłaÂśnie tak, mĂłj synu - odpowiedziaÂł ksiÂądz i kontynuowaÂł kazanie.
M¹¿, z³y na ¿onê i nieco zawstydzony, skuli³ siê i po chwili znów zapad³ w drzemkê. Gdy ksi¹dz rzek³: "... i któ¿ umar³ za nas na krzy¿u?
- Jeeezuuu Chryste! - podskoczy³ i wrzasn¹³, znów dŸgniêty szpilk¹, m¹¿.
- W³aœnie tak, mój synu - odpowiedzia³ ksi¹dz i dalej ci¹gn¹³ mszê.
M¹¿ usiad³ spokojnie i udawa³, ¿e œpi, ale tym razem uwa¿nie obserwowa³ ¿onê. ¯ona zamierzy³a siê szpilk¹, gdy ksi¹dz w³aœnie mówi³: "... i có¿ Ewa rzek³a Adamowi, gdy poczê³a mu drugiego syna?".
- Jak mnie jeszcze raz, kolniesz, to ci tak przy³o¿ê, ¿e nie wstaniesz! - wrzasn¹³ m¹¿.

2007-10-06 13:11:05

CO TO JEST ZONA I TEÂśCIOWA W MALUCHU
... ZESTAW GLOÂśNO MĂłWIOCY

2007-10-06 13:11:05

ÂŻona do mĂŞÂża :
- Kochanie, ty dzisiaj jesteÂś jakiÂś inny. Masz jakieÂś zmartwienie?
- Tak, mam.
- Czy nie chcesz ze mnÂą o tym porozmawiaĂŚ?
- Nie, nie chcĂŞ. To jest moja sprawa.
- AleÂż skarbie, przecieÂż siĂŞ kochamy. U nas nie ma sÂłowa JA i nie ma sÂłowa TY. Jest tylko sÂłowo MY, wiec powiedz proszĂŞ jakie mamy zmartwienie?
- No dobrze. A wiec otrzymaliÂśmy dzisiaj list od jakiejÂś pani adwokat, ktĂłry nas informuje ze zostaliÂśmy ojcem i musimy pÂłaciĂŚ alimenty.

2007-10-06 13:10:56

¯ona z mê¿em uprawiaj¹ seks w ³ó¿ku i ¿ona mówi:
- Och Skarbie, jak dÂługo tego nie robiliÂśmy.
M¹¿ odpowiada:
- No, chyba Ty.

2008-01-02 15:06:07

Rano Âżona mĂłwi do mĂŞÂża:
- idÂź do sklepu i kup buÂłeczki
- a ile kupiĂŚ?
- tyle, ile razy w nocy miaÂłeÂś dobry sex.
M¹¿ zaszed³ do sklepu i mówi:
- poproszĂŞ 8 buÂłeczek, albo nie, 5 buÂłeczek, 2 lody i czekoladĂŞ

2008-02-12 13:14:56

Ma³¿eùstwo po k³ótni nie odzywa³o siê do siebie. M¹¿ napisa³ do ¿ony kartkê z napisem: "Jutro wyje¿d¿am w delegacjê, obudŸ mnie o 6.00". Rano m¹¿ wstaje patrzy na zegarek, a tu 9.00, a na budziku karteczka z napisem: "Wstawaj, ju¿ 6.00".

2008-01-02 15:11:52

Wchodzi m¹¿ do sypialni i spotyka ¿onê w ³ó¿ku z kochankiem .
Pyta :
- Co wy tu robicie ?
A Âżona do kochanka :
- A nie mĂłwiÂłam Âże debil !!!

2007-10-06 13:11:06

¯ona na ³o¿u œmierci. M¹¿ rozpacza.
Nowy Jork:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziÂłaÂś?
- PamiĂŞtasz tego srebrnego cadillaca? To od niego.
ParyÂż:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziÂłaÂś?
PamiĂŞtasz to futro z norek? To od niego...
Moskwa:
- Kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziÂłaÂś?
Pamiêtasz tê star¹ pilotkê, która zginê³a? To on j¹ r¹bn¹³...

2007-12-10 13:28:37