Do restauracji przychodzi pan. Kelner podchodzi i mĂłwi:
- co podaĂŚ?
A klient na to:
- zupĂŞ pomidorowÂą.
Mija 20 min, podchodzi kelner i mĂłwi:
- proszĂŞ.
Klient na to mĂłwi:
- czemu w tej zupie pÂływa zabita mucha?
A kelner na to mĂłwi:
- jak jest nieÂżywa to nie moÂże pÂływaĂŚ

2007-11-30 17:25:51

Wpada bardzo g³odny goœÌ do restauracji: patrzy atu sobie na stoliku le¿y talerz zupy a przy nim siedzi biznesmen który sobie czyta gazetê i jest i t¹ gazet¹ ca³y zas³oniêty. Wiêc goœÌ zaczyna szamaÌ zupê, dochodzi do dna atu le¿y sobie grzebieù, zwymiotowa³ a wtedy biznesmen zza gazety.
- co pan teÂż doszedÂł do grzebienia?

2008-03-09 15:39:44

Pewnego dnia przyszedÂł do knajpy jakiÂś samobĂłjca i zamĂłwiÂł
zupĂŞ pomidorowa. Dziwnym trafem w zupie byÂła dorodna mucha. Wkurzony
goœÌ wsypa³ do zupy cala solniczkê soli, po czym zawo³a³ kelnera,
opieprzy³ go i za¿¹da³ nowej zupy. Kelner grzecznie przeprosi³ i
po chwili przyniĂłsÂł nowa zupĂŞ. Facet zupĂŞ zjadÂł, a wtem z drugiego
koĂąca sali (czyli 2 stoliki dalej) odezwaÂł siĂŞ gÂłos:
- Panie kelner!!! Kto tak przesoliÂł ta zupĂŞ???!!!

2007-10-06 13:10:11

GoœÌ zwraca siê do kelnera:
- Miesi¹c temu jad³em tutaj doskona³¹ pieczeù. Proszê o tak¹ sam¹.
- Niech szanowny pan chwilkĂŞ poczeka. Zapytam w kuchni, czy jeszcze jej trochĂŞ zostaÂło!

2007-10-06 13:10:10

Przychodzi zaÂłamany facet do baru i zamawia potrĂłjnÂą whisky. Barman mu nalewa i
mĂłwi:
- Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakieÂś kÂłopoty?
Facet wypija i mĂłwi:
- Przyszed³em do domu i zasta³em ¿onê w ³ó¿ku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mĂłwi barman - ma pan nastĂŞpnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman siĂŞ go pyta:
- I co pan zrobiÂł?
- PodszedÂłem do zony, popatrzyÂłem jej prosto w oczy, kazaÂłem jej siĂŞ spakowaĂŚ i
wyp*.* z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mĂłwi barman - ale co z paĂąskim przyjacielem?
- PodszedÂłem do niego, popatrzyÂłem mu prosto w oczy i powiedziaÂłem: niedobry piesek...

2007-10-06 13:10:11

Klient mĂłwi do kelnera:
- Kelner moja zupa Âśmierdzi piwem!
Kelner odsuwa talerz z zupÂą.
- A teraz.

2007-10-06 13:09:47

- Kelner, w mojej zupie pÂływa martwa MUCHA!!!
A kelner na to:
- Niemo¿liwe! Da³bym sobie g³owê uci¹Ì, ¿e jak wychodzi³em z kuchni, to by³a jeszcze ¿ywa!

2007-10-06 13:10:11

W romantycznej restauracji, ¿ona i m¹¿ rozmawiaj¹. M¹¿ mówi:
- Kochanie, czy Ty spotykarz sie z kimÂś obcym?
- Nie, broĂą BoÂże! - odpowiada Âżona - JeÂśli bym kogoÂś nie znaÂła to jak bym siĂŞ spotykaÂła?

2007-10-06 13:09:42

pszychodzi klijent do restauracji i mĂłwi poproszĂŞ frytki, ale niema kartofli ,nie szkodzi zjem z chlebem

2007-10-06 13:10:47

Przychodzi Âżaba do baru.
ÂŻaba mĂłwi:-PoproszĂŞ kupĂŞ.
Kelner:Co?
ÂŻaba:-GĂłwno!!!

2007-10-06 13:10:50

Siedzi dwoch facetĂłw w knajpie i po wypiciu kilku kufli, piwo powiedziaÂło
im, ze najwy¿sza pora iœÌ do WC. Wiec poszli. Jeden stan¹³ przy pisuarze,
a drugi wlazÂł do kabiny. Ten, co byÂł przy pisuarze po pewnym czasie skoĂączyÂł,
a ten, co byÂł w kabinie nie wychodziÂł, a nawet stamtÂąd dobiegajÂą jakieÂś steki.
- JĂłzek, co ty tam robisz? - wola ten co lal do pisuaru.
Tamten otwiera drzwi i mĂłwi:
- Wiesz, wypadÂła mi sztuczna szczeka do muszli i jej wÂłaÂśnie szukam.
- To czemu masz taka mordĂŞ ufifrana?
- Bo znalazÂłem juÂż trzy, ale nie moje.

2007-10-06 13:10:10

Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- PrzecieÂż siĂŞ nie przewrĂłciÂło?!

2007-10-06 13:10:11

Przychodzi Polski turysta do angielskiej restauracji i pyta:
- Co macie do jedzenia?
- Hot Dog - Odpowiada kelner.
- A co to znaczy po polsku - Pyta turysta.
- GorÂący pies - Odpowiada kelner.
- MoÂże byĂŚ - MĂłwi turysta.
Po chwili przychodzi kelner z parĂłwkÂą w buÂłce, a turysta krzyczy:
- Panie, to miaÂł byc pies, a Pan podaÂł mi tylko ogon!

2007-10-06 13:09:48

W saloonie kowboj do swojego kumpla:
- Widzisz tego faceta, ktĂłry siedzi przy stoliku pod Âściana?
- KtĂłrego? Tam jest trzech facetĂłw.
- Tego co pije whisky.
- Oni wszyscy pijÂą whisky. O ktĂłrego dokÂładnie ci chodzi?
- Tego w koszuli w kratĂŞ.
- No tak, ale wszyscy trzej majÂą koszule w kratĂŞ.
- Poczekaj zaraz ci poka¿ê.
Kowboj wyciÂąga spluwĂŞ i strzela do dwĂłch facetĂłw przy stoliku. Zabici faceci
spadajÂą z krzeseÂł. Ten ktĂłry zostaÂł jest mocno przestraszony.
- Teraz juÂż widzisz o ktĂłrego mi chodzi?
- No, a co?
- On mi siĂŞ nie podoba. Chyba go zastrzelĂŞ.

2007-10-06 13:10:10

Elegancko ubrany goœÌ pyta portiera:
- Dlaczego wpuÂściÂł pan do restauracji tĂŞ bandĂŞ pijaczkĂłw?
- Pssst! To byÂł jedyny sposĂłb, aby pozbyĂŚ siĂŞ bigosu, ktĂłry kucharz zrobiÂł tydzieĂą temu!

2007-10-06 13:09:52