- Dlaczego 13 grudnia w TV nie by³o na dobranoc Pszczó³ki Mai?
- Bo nie znaleÂźli takiego maÂłego munduru.

2007-10-06 13:10:12

DÂługa styczniowa noc, poczÂątek wojny afgaĂąskiej, Amerykanie WysyÂłajÂą na Kreml krĂłtkie
zawiadomienie, Âże wprowadzajÂą embargo, na czĂŞÂści zamienne do BreÂżniewa. Przychodzi krotka
odpowiedz:
- Mamy to w nosie, wÂłaÂśnie zdemontowaliÂśmy SusÂłowa.

2007-10-06 13:10:12

- Co to, gazdo, wstÂąpiliÂście do partii?
GĂłral spoglÂąda na swoje kierpce i odpowiada:
- Nie, to chyba co innego Âśmierdzi.

2007-10-06 13:10:13

- Co Lepper i piwo majÂą wspĂłlnego?
- Od szyjki w gĂłrĂŞ sÂą puÂści.

2007-10-06 13:09:42

Przyje¿d¿a Kohl do Warszawy. Wa³êsa oprowadza go po Warszawie i pokazuje
zabytki. Kohl powtarza tylko:
- Ja gut, Ja gut.
Na to Wa³êsa mówi do Mietka:
- Czego on tak chce tych jagĂłd? Skocz i mu przynieÂś.
Mietek po chwili wraca. Daje Kohlowi jagody, ktĂłre ten zjada i mĂłwi:
- Danke.
Na to Wa³êsa:
- Ooooo, co to to nie! Danki Ci nie dam.

2007-10-06 13:10:13

- Jak siĂŞ u was zyje?
- No, zaraz po przyjsciu czerwonych bylo bardzo ciezko...
- A pozniej?
- A pozniej przywyklismy...

2007-10-06 13:10:11

Wchodzi Lepper do ksiĂŞgarni i pyta:
- S¹ ksi¹¿ki?
- SÂą.
- To dajcie dwa kilo, tyko ÂświeÂżych!

2007-10-06 13:09:42

Nowa winieta "Trybuny"
PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJOW - NA MILOSC BOSKA - LACZCIE SIE

2007-10-06 13:10:11

- Ile jest dowcipĂłw o Lepperze?
- Ten jeden - reszta to prawda.

2007-10-06 13:09:42

JarosÂław mĂłwi do Lecha: SÂłuchaj my jesteÂśmy podobni jak dwie krople deszczu.
- Taa... chyba kwaÂśnego.

2007-10-06 13:10:52

Bill wybiera siĂŞ na poranny jogging zima. Biegnie, biegnie, nagle widzi jakis napis
na sniegu. Patrzy: "BILL CLINTON TO GOWNIARZ".
Clinton wkurzyl siĂŞ. Wezwal szefa FBI i kazal mu przeprowadzic sledztwo. Kilka godzin
pozniej przychodzi do niego agent i mowi:
- Panie prezydenicie, mam dobre wiesci i zle wiesci.
Clinton:
- Najpierw dobre.
Agent pokazuje mu wyniki testow:
- Analiza probki moczu wykazala, Âże to Jesse Jackson (polityczny przeciwnik Clintona,
Murzyn) odlewal siĂŞ na snieg.
Bill:
Hm... A te zle?
Agent:
Jak by to powiedziec... No... Tego... To charakter pisma Hillary...

2007-10-06 13:10:11

BreÂżniew lÂąduje w W-wie. Wita go salut honorowy. Huk przewala siĂŞ nad miastem. JakaÂś
babcia pyta przechodnia:
- Co to wojna?
- Nie, tylko BreÂżniew przyleciaÂł.
- To co? Nie mogÂą go trafiĂŚ od pierwszego razu?

2007-10-06 13:10:12

Wybory w latach 50-tych. Na Âścianie wisi portret Stalina. PrzyciÂąga uwagĂŞ starszej,
niedowidzÂącej babci.
- O! PiÂłsudski.
- Nie PiÂłsudski, towarzyszko, tylko Josif Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobiÂł ten Stalin?
- On wygnaÂł NiemcĂłw z Polski.
- DaÂłby BĂłg, pogoniÂłby i Ruskich.

2007-10-06 13:10:13

Rosjanie zaczĂŞli umieszczaĂŚ na Kubie coraz wiĂŞcej swoich wojsk
na co Amerykanie zareagowali dyplomatycznÂą notÂą:
- JeÂśli nie zaprzestaniecie rozmieszczania wojsk na Kubie bĂŞdziemy
musieli uÂżyĂŚ przeciw wam broni atomowej.
Na co Rosjanie odpowiedzieli:
- My w odwecie uÂżyjemy naszej tajnej broni...
Amerykanie nie wiedzieli co to jest ta tajna bron, ale nic sobie z
tych przechwaÂłek nie robili. Po miesiÂącu ruchy wojsk na Kubie nie ustaÂły
wiec Amerykanie ponowili groÂźbĂŞ z tygodniowym ultimatum, na co Rosjanie
odpowiedzieli jak poprzednio. Po upÂływie tygodnia na Rosje poleciaÂły
rakiety natomiast Rosjanie wysÂłali notĂŞ:
- W odwecie uÂżyjemy przeciw wam naszej tajnej broni...
Po tygodniu w gazetach amerykaĂąskich moÂżna byÂło przeczytaĂŚ:
- TysiÂące zabitych i rannych, zniszczone miasta i miasteczka,
a bomba gumowa nadal skacze...

2007-10-06 13:10:13

Jak wyglÂąda KaczyĂąski w spodniach Giertycha?
- Przez rozporek

2007-10-06 13:11:08