-jak sie nazywa maÂły Szkop ???
- Biszkopt

2008-06-11 01:13:04

MaÂły Szkot prosi tatĂŞ:
-Tato, kup mi bilet na karuzelĂŞ.
-Cicho! - odpowiada ojciec - Nie wystarczy ci, Âże Ziemia siĂŞ krĂŞci?!

2007-10-06 13:11:07

MĂłwiÂą, Âże Szkot jest skÂąpy, a przed chwilÂą widziaÂłem sÂąsiada Szkota jak niĂłsÂł do analizy dwa peÂłne wiadra moczu.
- A niech tam niech wiedzÂą, Âże mam gest.
Po kilku godzinach, ten sam Szkot niesie oba peÂłne wiadra z powrotem.
- Co siĂŞ staÂło - pyta sÂąsiad:
- ZnaleÂźli cukier!

2007-10-06 13:09:45

MĂłwi szkot do syna
-jak bĂŞdziesz grzeczny to pĂłjdziemy do lodziarni popatrzeĂŚ na lody

2007-10-06 13:10:51

W szkockim miasteczku burmistrz otwiera wystawĂŞ. PrzecinajÂąc wstĂŞgĂŞ, mĂłwi do zebranych:
- Panie i panowie, witam was bardzo serdecznie. A wszystko, co oprĂłcz tego mam wam do powiedzenia, znajdziecie w jutrzejszej gazecie.

2007-10-06 13:09:53

Szkot kupi³ piêkny pa³ac i z dum¹ oprowadza przyjació³ po komnatach.
- A tu jest sala jadalna, w ktĂłrej mogÂłoby, nie daj BoÂże, ucztowaĂŚ 60 osĂłb..

2008-01-27 17:55:39

- Dlaczego Szkoci chodzÂą wielkimi krokami?
- OszczĂŞdzajÂą buty.

2007-10-06 13:10:32

Kumpel podchodzi do Szkota, ktĂłry siĂŞ zawsze jÂąkaÂł i zauwaÂża, ze mĂłwi on pÂłynnie.
- Jak to zrobiÂłeÂś?- Pyta.
- Zmuszony byÂłem zamĂłwiĂŚ rozmowĂŞ bÂłyskawicznÂą z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...

2007-10-06 13:10:32

Do Szkota:
- Powinien pan kupiĂŚ ten samochĂłd, spala tylko ÂłyÂżeczkĂŞ benzyny.
- StoÂłowÂą czy od herbaty.

2007-10-06 13:10:32

- Ile bĂŞdzie kosztowaÂł przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta
szkockie ma³¿eùstwo.
- Mogê was przewieœÌ za darmo, jeœli podczas lotu nie powiecie ani s³owa!
JuÂż po wylÂądowaniu pilot ktĂłry w czasie lotu wykonywaÂł roÂżne karkoÂłomne
akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznaĂŚ ze jeszcze Âżadnemu z moich pasaÂżerĂłw nie udaÂło siĂŞ
zachowaĂŚ milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chcia³em krzykn¹Ì!
- W jakim?
- Kiedy moja Âżona wypadÂła z samolotu!

2007-10-06 13:10:32

W zeszÂłym roku dwaj Szkoci zaÂłoÂżyli siĂŞ o dwa funty, kto dÂłuÂżej wytrzyma pod wodÂą.
Mimo usilnych staraĂą pÂłetwonurkĂłw, zwÂłok do dziÂś nie odnaleziono.

2007-10-06 13:09:43

MÂłody McIntosh wybraÂł siĂŞ w podroÂż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go
o wraÂżenia.
- Ach, wspaniale - opowiada mÂłody Szkot - piĂŞkny kraj! Tylko ludzie jacyÂś
dziwni. WyobraÂź sobie, ze pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego
pokoju wpada facet w piÂżamie, cos wrzeszczy, wymachuje rĂŞkami, tupie. ZÂłapaÂł
wazon stojÂący na stole, rzuciÂł nim o podÂłogĂŞ, wreszcie wybiegÂł trzaskajÂąc
drzwiami.
- A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec.
- Nic, ojcze, dalej sobie graÂłem na kobzie!

2007-10-06 13:10:32

W Irlandii przewodnik w gĂłrach objaÂśnia:
- Te wydr¹¿enia w skale powsta³y dziêki Szkotowi, który zgubi³ pensa i
powiedziaÂł o tym znajomym.

2007-10-06 13:10:32

Dwoch SzkotĂłw spotyka siĂŞ w Edynburgu.
- Czy moÂżesz poÂżyczyĂŚ mi funta?
- Och niestety, nie mam przy sobie pieniĂŞdzy.
- A w domu?
- DziĂŞkujĂŞ, wszyscy zdrowi.

2007-10-06 13:10:32

Nad umierajÂącym Szkotem gromadzi siĂŞ cala rodzina:
- Czy zrobimy ojcu pogrzeb pierwszej klasy? - rzekÂł najstarszy syn konajÂącego.
- Nie widzĂŞ powodu. Wystarczy druga.
- Trzecia takÂże jest nie najgorsza - dodal mÂłodszy syn.
- Jeœli chcecie - powiedzia³ ostatkiem sil Szkot - to mogê iœÌ pieszo.

2007-10-06 13:10:32