SiedzÂą ..... pampersy w wiĂŞzieniu.
Na to jeden do drugiego bije siĂŞ,
a trzeci: nie bĂłj sie bo i tak z nas nic nie wycisnÂą.

2007-10-10 10:03:09

¯ona mówi do mê¿a: Kochanie podaj mi kawê.- M¹¿: o jej dopiero co usiad³em!- A co przedtem robi³eœ?- Le¿a³em!!!

2007-10-11 18:48:30

K³óci siê Jaœ z tat¹:
JaÂś mĂłwi: twĂłj ojciec to byÂł gÂłupi.
Tata na to: chyba twĂłj!

2007-10-10 09:59:01

- Mamusiu, mamusiu dzieci mĂłwiÂą, Âże duÂżo jem.
- To nie prawda tylko idŸ zjeœÌ bo mi wanna potrzebna

2007-10-10 10:00:35

facet kupiÂł sobie kanape,televizor,zasÂłony i samochĂłd.nazwaÂł je:
-kanapa luiza
-zasÂłona maiteczki
-telewizor cycuszki
-samochud cipeczka
przychodzi na policie i mĂłwi:
ukradli mi cipeczke jak to siĂŞ staÂło leÂżaÂłem na luizie oglÂądaÂłem cycuszki patrze przez majteczki a tam niema cipeczki

2007-10-09 21:12:02

MaÂły dinozaur pyta mamĂŞ: mamo, czy po Âśmierci trafiĂŞ do nieba? A mama na to: nie, do muzeum

2007-10-11 18:46:04

Idzie Polak Rysek i Niemiec a za nimi Unia Europejska

2007-10-11 20:40:01

Facet jest jak nó¿ do chleba -- Têpy i Ÿle r¿nie ;)

2007-10-11 20:40:31

JAK PO FRANCUSKU NAZYWA SIÊ KIBEL??
- LEJNAMUR

2007-10-11 20:51:32

Dlaczego blondynka biega na golasa po szklarni?- Âżeby pomidory siĂŞ zaczerwieniÂły.

2007-10-11 18:40:02

Polak, Rusek i Niemiec szukajÂą wolnego miejsca w hotelach. W jednym hotelu owszem, jest wolny pokĂłj, ale w nim straszy. Idzie Rusek, otwiera drzwi, a tam wyskakuje duch i sie drze
- Jestem duch Zielone Oko!!
Rusek ucieka. Idzie Niemiec, otwiera, a tam wyskakuje duch
- Jestem duch Zielone Oko!!
Niemiec ucieka. PoszedÂł Polak, otwiera, a tam duch
- Jestem duch Zielone Oko!!
a Polak na to
- Jak Ci przypierdolĂŞ to bĂŞdziesz fioletowe!!

2007-10-11 21:13:06

SiedzÂą dwa Âślimaki na zegarze.Jeden na godzinowej a drugi na minutowej. Ten co siedzi na godzinowej mĂłwi: ale jazda!

2007-10-11 11:37:47

Przychodzi baba do lekarza z skarpetÂą na gÂłowie
- Co pani jest?- pyta lekarz.
- Nic. To napad.

2007-10-11 10:56:33

Prezydent K. i prezydent W. postanawiajÂą wspĂłlnie pojechaĂŚ do Rzymu na audiencje do PapieÂża.
BĂŞdÂąc juÂż na miejscu polecono im poczekanie pod drzwiami, aÂż wyjdzie Ojciec ÂŚw. i ich pobÂłogosÂławi.
Tak te¿ uczynili. Prezydent K. po³o¿y³ siê tu¿ przed drzwiami z rozpostartymi rêkami a prezydent W. siad³ wygodnie na krzese³ku pod œcian¹ i z nudów zacz¹³ jeœÌ chipsy.
Nagle przez drzwi wychodzi PapieÂż. Podchodzi do prezydenta K. i kaÂże mu siĂŞ wynosiĂŚ, a prezydentowi W. rĂŞkami pokazuje znak krzyÂża. po audiencji spotykajÂą siĂŞ obaj prezydenci. Pan K. pyta:
- Leszek jak to jest??? Ja z pokorÂą uÂłoÂżyÂłem na znak krzyÂża przed drzwiami oczekujÂąc na bÂłogosÂławieĂąstwo i PapieÂż mnie wyrzuciÂł... A ty jak cham siedziaÂłeÂś na krzeÂśle i ÂżarÂłeÂś chipsy i zostaÂłeÂś pobÂłogosÂławiony... Jak to moÂżliwe???
- Otó¿ to nie by³o tak...
Owszem PapieÂż podszedÂł do mnie ale tak mi powiedziaÂł:
- WstaĂą (unosi rĂŞkĂŞ do gĂłry bo kruszysz (opuszcza rĂŞkĂŞ), bierz grubego (gest rĂŞkÂą w lewo) i spierdalaj (gest w prawo)!!!

2007-10-12 02:04:24

SzÂła teÂściowa przez las pogryzÂły jÂą Âżmije, Âżmije pozdychaÂły a teÂściowa Âżyje.

2007-10-12 10:59:35