Profesor do poczÂątkujÂącego lekarza:
- PrzecieÂż pana pierwszy pacjent wyzdrowiaÂł, nie rozumiem wiec,
dlaczego jest pan zdenerwowany?
- Bo nie mam pojĂŞcia, panie profesorze, co mu pomogÂło....

2007-10-06 13:10:38

- Co zrobiĂŚ jak siĂŞ zobaczy epileptyka w wannie?
- WrzuciĂŚ pranie i proszek
---==#separator#==---Przychodzi pedaÂł do lekarza:
- Panie doktorze, mĂłj "maÂły" nie chce staĂŚ!
Lekarz obmacaÂł czÂłonek pacjenta:
- No i stoi! Czego pan jeszcze chce?!
- Wytrysku!!
- Jest i wytrysk! Nie potrzebnie mi pan zawraca gÂłowĂŞ, z panem wszystko
w porzÂądku...
- No to jeszcze buzi na poÂżegnanie!

2007-10-06 13:10:38

Po zbadaniu i wypytaniu pacjenta lekarz oÂświadcza:
- Mój panie, skoro zjad³ pan dwa talerze zupy pomidorowej, pó³ gêsi
z kartoflami i kapusta, talerz grzybĂłw duszonych, dwa sznycle,
trzy filiÂżanki czarnej kawy z piĂŞcioma kawaÂłkami tortu, to nic
dziwnego, ze pan póŸniej nie mia³ apetytu.
- Kiedy ja, panie doktorze, i przed jedzeniem tez nie miaÂłem apetytu...

2007-10-06 13:10:38

Lekarz do lekarza:
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien ju¿ dawno zejœÌ a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak,... czasem medycyna jest bezsilna.

2007-10-06 13:10:38

- Mam Âświetnego pacjenta, cierpi na rozdwojenie jaÂźni...
- I có¿ w tym œwietnego? Banalny przypadek!
- "Obydwaj" mi pÂłacÂą!

2007-10-06 13:10:38

Anestezjolog mĂłwi do pacjenta przed operacja:
- DziÂś usypiamy za darmo... ale budzimy za pieniÂądze.

2007-10-06 13:10:38

M¹¿ wybra³ siê z ¿on¹ do dentysty. W gabinecie pyta:
- A ile pan doktor bierze za usuniecie zĂŞba?
- Ze znieczuleniem, czy bez?
- Bez!
- Gratuluje jest pan bardzo dzielny!
MĂŞÂżczyzna zwraca siĂŞ do Âżony:
- No kochanie, siadaj na fotelu!

2007-10-06 13:10:38

Facet skarÂży siĂŞ lekarzowi:
- Panie doktorze, jak tylko zaczynam prace, to zaraz zasypiam.
- A gdzie pan pracuje?
- W punkcie skupu.
- A co pan tam robi?
- LiczĂŞ barany.

2007-10-06 13:10:38

Pacjent wchodzi do skĂłrnego, zdejmuje spodnie i pokazuje przyrodzenie
w fatalnym stanie.
Lekarz:
- Niestety to syfilis i nic nie da siĂŞ tu zrobiĂŚ. Trzeba amputowaĂŚ. Ale mamy
bardzo nowoczesne protezy.
Pacjent wybiera najtaĂąszÂą - drewniana.
Po przeszczepie wizyta kontrolna. Lekarz oglÂąda protezĂŞ i mĂłwi:
- Oj nie ma pan szczĂŞÂścia, jak nie syfilis to korniki.

2007-10-06 13:10:38

Pyta siĂŞ facet swojego kolegĂŞ o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
- Znam Âświetnego, ale on jest Anglikiem.
- Spoko, spoko, poradzĂŞ sobie.
Przychodzi wiec na wizytĂŞ, siada na fotelu i pokazujÂąc lekarzowi szczĂŞkĂŞ
mĂłwi:
- Tu!
Dentysta wyrwaÂł mu dwa zĂŞby. Na drugi dzieĂą znĂłw spotykajÂą siĂŞ obaj faceci i
pierwszy mĂłwi:
- Kurcze, jakiÂś gÂłupi ten dentysta. Ja mu pokazuje bolÂący zÂąb, mowie tu, o on
wyrywa mi dwa...
- Ale ty gÂłupi jesteÂś. Two po angielsku znaczy dwa...
- Aaa, byÂło tak od razu, nastĂŞpnym razem coÂś wymyÂślĂŞ.
Przychodzi wiec na wizytĂŞ, siada na fotelu, wskazuje zÂąb i mĂłwi:
- Ten!

2007-10-06 13:10:38

- Czy byÂł dzisiaj stolec? - pyta lekarz pacjentki w czasie obchodu.
- A krĂŞciÂł siĂŞ tu jakiÂś facet, ale siĂŞ nie przedstawiÂł.

2007-10-06 13:10:38

Przychodzi facet do lekarza. Lekarz mĂłwi:
- Przykro mi to mĂłwiĂŚ, ale pozostaÂło panu 3 miesiÂące Âżycia...
- Bo¿e drogi!!... wie pan, bez urazy ale chce zasiêgn¹Ì jeszcze jednej
opinii...
- Chce pan jeszcze jednej opinii? Dobra, jest pan tez brzydki...

2007-10-06 13:10:38

Siedzi facet u dentysty. Tamten coÂś dÂłubie, wierci i nagle pyta:
- I co, przerwa na papierosa?
- Eeheeee
No i wybiÂł mu jedynkĂŞ.

2007-10-06 13:10:38

Przychodzi (G)ostek do (D)entysty, ale siĂŞ boi. Dentysta go posadziÂł na foteliku,
ustawiÂł, ale za cholerĂŞ nie moÂże goÂściowi otworzyĂŚ gĂŞby.
D: Pan jest zestresowany, niech pan idzie na przeciwko do baru i golnie sobie
setkĂŞ na odwagĂŞ.
Po 5 minutach goÂściu wraca do gabinetu, siada na fotelu i mĂłwi
ze zdecydowaniem:
G: Noooo! Rusz mnie teraz, ty pieronie!

2007-10-06 13:10:38

- BĂŞdzie pan ÂżyÂł 80 lat - mĂłwi lekarz do pacjenta.
- AleÂż panie doktorze - ja mam 80 lat!
- A nie mĂłwiÂłem?

2007-10-06 13:10:38