|
|
<<< 1 2 3 4 5 ...19 [Losowe] >>>
|
|
Jedzie facet samochodem. Nagle patrzy w lusterko, a tu jedzie za nim policjant i zatrzymuje go syreną. Na ten widok dodaje gazu. Niestety policjant go dogania i mówi tak do niego:
- Panie, jeśli pan wytłumaczy się tak jak jeszcze nikt się nie wytłumaczył, to puszczę pana wolno.
Więc facet mówi:
- No bo wie pan... moja żona uciekła z policjantem i myślałem, że on goni mnie aby ją zwrócić.
|
Dodał: monika 15 |
2007-10-06 13:10:01 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. Pada pytanie: "Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?" Policjant wytęża umyśl i po chwili pada odpowiedź: "Buty!" "Świetnie, znakomicie, zdał pan!" Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają: "Zdałeś?" "Zdałem!" "A o co pytali?" "O buty!" Wchodzi następny i pada pytanie: "Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?" Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany wola: "Wiem! ZANDALY!"
|
Dodał: miniuś |
2007-10-06 13:10:14 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Jedzie dwoje policjantów patrolować miasto. Nagle patrzą, a po chodniku idzie pingwin. Jeden do drugiego- ej ty, weź go do zoo.
po pół godzinie pierwszy policjant spotyka drugiego, który prowadzi pingwina za rękę. -ej, przecież miałeś iść z nim do zoo!
-w zoo już byliśmy. Teraz idziemy do kina :))
|
Dodał: IGULa |
2008-05-11 14:13:13 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant idzie z żoną do baru
- ej Zbychu ktoś nam samochód kradnie - mówi żona. Policjant wybiega i po chwili wraca
- i co złapałeś złodzieja ? - pyta się żona
- nie, ale zdążyłem zapisać numery rejestracyjne wozu.
|
Dodał: Wojcioł |
2007-10-06 13:11:15 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Facet spotyka kolegę policjanta na ulicy.
- Cześć co robisz?
- Niosę piwo dla komendanta.
- A po co ci te drzwi?
- Kazał przynieść coś do otwierania
|
Dodał: tytus |
2007-10-06 13:09:40 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant zatrzymuje faceta:
- Wysiadać, musimy zrobić próbę alkoholu!
- Nie ma sprawy. Do której knajpy idziemy?
|
Dodał: grabus |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Policjant do kolegi: - Nie wiesz przypadkiem co to jest kurtyzana ? - Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go. Policjant, podchodzi i pyta: - Przepraszam, czy nie wie pan co to jest kurtyzana? - To taka rokokowa kokota. Drugi policjant pyta: - I co ci powiedział ? - Eee tam, to jakiś jąkała.
|
Dodał: tomek |
2007-10-06 13:10:14 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Syn do taty-policjanta:
- Tato, skąd wiesz, że Ziemia jest okrągła?
- Jak to skąd? Przecież każdy głupi widział globus.
|
Dodał: taxi2 |
2007-10-06 13:10:01 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
- A dokąd to obywatelu? - pyta policjant pijanego.
- Idę wysłuchać kazania!
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy?!
- Moja żona.
|
Dodał: beata |
2007-10-06 13:10:01 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Początkujący policjant pojechał na swój pierwszy patrol z doświadczonym partnerem. Nagle przez radio otrzymali wiadomość, że na jednej z ulic zebrała się grupka naciągaczy, która próbuje oszukać przechodni, grając w trzy karty. Policjanci otrzymali polecenie rozgonienia oszustów. Kiedy tylko radiowóz wjechał na ulicę i młody policjant zobaczył zbiegowisko, wyskoczył z wozu, wyciągnął broń i zaczął krzyczeć:
- Policja! Rozejść się! Natychmiast! Nie zmuszajcie mnie do użycia broni!
W kilka sekund ulica była pusta. Zadowolony z siebie młokos wraca do samochodu i pyta starszego kolegi:
- I co? Jak mi poszło?
- Z ludźmi czekającymi na autobus całkiem nieźle. Teraz poszukamy tych oszustów...
|
Dodał: monika 15 |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Po katastrofie statku na bezludną wyspę dopływa dwóch policjantów.
- Może napiszemy list z wiadomością, włożymy go do butelki i wrzucimy do morza? - proponuje pierwszy.
- Zwariowałeś? - mówi drugi. - Woda może poodklejać znaczki pocztowe!
|
Dodał: miniuś |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Dwóch policjantów wybiera się na wczasy. Postanowili zaopatrzyć się w sprzęt sportowy. Z najtańszych rzeczy zakupili narty wodne. W drodze powrotnej rozważają...
- Urlop mamy, sprzęt mamy... ale gdzie my znajdziemy strome jezioro?
|
Dodał: yoohi |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Idzie policjant drogą z czapką założoną "tył na przód". Przechodzień zwraca mu uwagę:
- Panie policjancie, pan ma źle założoną czapkę!
- Nie szkodzi, zaraz będę wracał!
|
Dodał: aryur10 |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Idzie dwóch policjantów przez park, a tam leży coś pod drzewem. Podchodzą, oglądają i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz co, awans mamy w kieszeni, to są pociski nuklearne.
- To musimy jeden zabrać na komendę jako dowód, bo nam nie uwierzą - mówi drugi.
- Głupi, przecież może nam wybuchnąć. Lepiej nie ruszaj!
- Co się przejmujesz? Przecież mamy jeszcze jeden!
|
Dodał: nataloa566 |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
|
|
Mówi policjant do kolegi:
- Wiesz co, ja miałem psa przez 5 lat i mi uciekł.
A kolega na to:
- To jeszcze nic, ja miałem psa przez 15 lat i mi zdechł.
|
Dodał: beata |
2007-10-06 13:10:00 |
Wyślij znajomemu: [EMAIL][GG] |
|
|
<<< 1 2 3 4 5 ...19 [Losowe] >>> |
|
|
|
|